Jeśli perspektywa całej masy rodzinnych spotkań w czasie świąt przyprawia cię o dreszcze i nadal czujesz zmęczenie po kilku dniach nieustających porządków, koniecznie musisz poprawić sobie humor. Postaw na naturalne antydepresanty, które kojąco wpłyną na twoje samopoczucie i sprawią, że odzyskasz chęć do życia! Podjadaj je między posiłkami i nie martw się kaloriami - dla dobra własnego i swojego otoczenia!
Pestki dyni i słonecznika – tak, wiemy, że mają sporo kalorii, ale oprócz tego zawierają wiele pożywnych substancji, między innymi magnez. Jak odkryli naukowcy, pierwiastek ten redukuje uwalnianie dwóch głównych hormonów stresu - adrenaliny i noradrenaliny. Z kolei przy jego niedoborach, szybciej bije serce oraz mogą pojawić się skurcze żołądka. A jak wiadomo, czujemy się szczęśliwi tylko wtedy, gdy jesteśmy spokojni, zrelaksowani i… zdrowo najedzeni!
Szpinak i brokuły – znajdziesz w nich kwas foliowy, który zapewnia prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego. Ponadto, zmniejsza poziom homocysteiny, która, jeśli występuje w dużym stężeniu, powoduje złe samopoczucie.
Brukselka i kapusta – dostarczają sporej dawki witaminy C, na której niedobory cierpimy w stresowych sytuacjach. Aby były pełnowartościowe, należy je krótko gotować. Warto również pamiętać o prawidłowym doprawieniu, najlepiej olejem sojowym, lnianym albo rzepakowym, w których skład wchodzą kwasy tłuszczowe omega-3. Tłuszcze te są bardzo pomocne w komunikacji impulsów nerwowych między neuronami.
Drób i cielęcina – są bogate w białka, które zawierają niezbędny do produkcji serotoniny, hormonu szczęścia, aminokwas – tryptofan. Oprócz tego, jedząc mięso, dostarczysz do swojego organizmu witaminę B6 i B12 – substancje wzmacniające układ nerwowy.