Przed laty każde polskie dziecko było pojone w szkole złocistym płynem o niezbyt przyjemnym smaku. Nic dziwnego, że nasze mamy czy babcie raczej niemiło wspominają tran. Na szczęście dzisiaj preparat jest dostępny w znacznie łatwiejszych do spożycia żelowych kapsułkach albo różnych wersjach smakowych. Dlaczego warto się nim zainteresować?
O dobroczynnych skutkach przyjmowania tranu świadczy przykład nie tylko wspomnianych już Eskimosów, ale również mieszkańców Norwegii – kraju z największym w Europie odsetkiem osób dożywających 100 lat. To waśnie Skandynawia uchodzi za miejsce, gdzie po raz pierwszy doceniono zdrowotne walory ciekłego tłuszczu otrzymywanego ze świeżej wątroby dorsza atlantyckiego lub innych ryb dorszowatych.
Ona przez 3 lata jadła TYLKO kurczaka z KFC! Nie uwierzysz, jak wygląda...
Norwegowie już blisko tysiąc lat temu produkowali tran, choć przez wiele wieków był on stosowany przede wszystkim jako surowiec do garbowania skóry i konserwowania drewnianych powierzchni, a także jako „paliwo” do lamp oliwnych. Dopiero w XVII wieku odkryto, że produkt bardzo korzystnie działa na zdrowie. Dwieście lat później norweski farmaceuta Peter Möller opatentował proces produkcji i oczyszczania rybiego tłuszczu. Wprowadził m.in. metodę wykorzystywania pary w celu ekstrakcji tranu, co zapewnia zachowanie cennych składników odżywczych. Ówczesne metody do dziś pozostały niemal niezmienione, natomiast ulepszono technologię przetwarzania produktu, dzięki czemu ma on przyjemniejszy smak i zapach.
Tran, szczególnie wytwarzany z ryb poławianych w wyjątkowo czystych wodach strefy arktycznej, to przede wszystkim bardzo bogate źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6. Ich walory można wyliczać bardzo długo.
Bardzo korzystnie wpływają na układ krążenia. Pomagają wątrobie uporać się z toksynami i przyspieszają przemianę materii, co wspomaga m.in. proces odchudzania (kwasy omega-3 obniżają poziom leptyny, czyli hormonu bezpośrednio wpływającego na metabolizm i zwiększającego tkankę tłuszczową).
Fot. Thinkstock
Nienasycone kwasy tłuszczowe zapewniają prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego, a także poprawiają nasze samopoczucie, zwiększając poziom serotoniny. Dzięki nim łatwiej uporać się z gniewem, lękiem, zmęczeniem czy depresją. Odpowiednia dawka omega-3 zapewnia zdrowy sen. Przyśpiesza też regenerację skóry oraz chroni oczy (wpływając na lepsze ukrwienie nerwu wzrokowego i znacząco zmniejszając ryzyko zwyrodnienia plamki żółtej).
Cenne tłuszcze powinny docenić kobiety, które zmagają się z dolegliwościami miesiączkowymi: bólem w okolicy podbrzusza, skurczami macicy, nudnościami, brakiem apetytu czy nerwowością. Kwasy omega-3 ograniczają skurcze mięśni i odgrywają istotną rolę w produkcji hormonów płciowych. Jakby tego było mało, badania naukowe wykazały, że zmniejszają ryzyko raka piersi, jajników i jelit.
Fot. Thinkstock
Tran jest wskazany kobietom w ciąży, których dieta powinna być bogata zwłaszcza w kwas dokozaheksaenowy (DHA), czyli tłuszcz z grupy omega-3. Nie może go zabraknąć również w pożywieniu matki karmiącej, której pokarm jest jedynym źródłem substancji odżywczych dla malucha.
Ciężarne muszą jednak zachować czujność albo najlepiej przyjmowanie tranu skonsultować z lekarzem: choć rybi tłuszcz jest bogaty w cenne składniki, to nadmiar witaminy A (szczególnie jeśli przyjmujemy ją w kilku suplementach) potrafi niekorzystnie wpływać na rozwój płodu.
Wiosenny detoks: Oczyszczamy lodówki, zmieniamy nawyki i chudniemy! Dołączysz?
Fot. Thinkstock
Witamina A, obok D i E, to jeden z głównych skladników tranu. Wpływa korzystnie na proces widzenia i wspiera system odpornościowy. Również rola witaminy D jest trudna do przecenienia. Odgrywa ogromną rolę we wspomaganiu odporności, korzystnie działa na system mięśniowy i nerwowy, a także jest niezbędna w procesie wchłaniania wapnia i fosforu z przewodu pokarmowego.
Natomiast witamina E jest jednym z najsilniejszych antyoksydantów, skutecznie neutralizującym szkodliwe działanie wolnych rodników, odpowiedzialnych za uszkadzanie tkanek, przyspieszanie procesów starzenia organizmu, rozwój chorób nowotworowych i schorzeń układu krążenia.
Fot. Thinkstock
Z uwagi na bogaty skład tran jest polecany wszystkim, choć szczególnie dzieciom i kobietom po menopauzie (działa odżywczo na skórę i kości). Kto powinien unikać przyjmowania tego produktu? Przede wszystkim osoby chorujące na hiperkalcemię (objawia się nadmiarem wapnia we krwi) i kamicę nerkową, zwłaszcza wapniową. Ostrożność w stosowaniu tranu musimy też zachować, gdy zażywamy silne leki przeciwzakrzepowe.
Tranu nie należy też łączyć z innymi preparatami zawierającymi witaminy A, D i E, co zwiększa ryzyko hiperwitaminozy. Nadmiar witamin w organizmie objawia się ociężałością, osłabieniem mięśni, odwapnieniem kości, utratą apetytu, niekorzystnymi zmianami dermatologicznymi (owrzodzenia skóry, łysienie), krwotokami, zaburzeniami pracy serca, nerek i ośrodkowego układu nerwowego, a w skrajnych przypadkach może prowadzić do powstania nowotworów.
Jak pozbyć się kilkuset kalorii każdego dnia?
RAF