Od wielu lat zasypywano nas w mediach informacjami, że częste picie wody jest niezbędnym elementem zdrowej diety. Pisano wielokrotnie o tym, że woda sprzyja odchudzaniu, oczyszcza organizm z toksyn, korzystnie wpływa na nerki, a nawet pomaga w koncentracji. Tymczasem brytyjscy naukowcy postanowili udowodnić, że rewelacje te całkowicie mijają się z prawdą i są jedynie pokutującym od dawna mitem.
- Zalecenia, pojawiające się na różnych stronach internetowych, że należy codziennie pić około 8 szklanek wody dziennie, żeby być zdrowym i szczupłym, są całkowitym nonsensem – wyjaśnia dr Margaret McCartney. – Często takie bzdury wymyślają producenci, żeby zwiększyć sprzedaż swojej wody – dodaje.
Co więcej, najnowsze badania wykazały, że woda pita w zbyt dużych ilościach jest wręcz szkodliwa dla naszego zdrowia. Dlaczego? Przede wszystkim wywołuje zaburzenia snu, ponieważ budzimy się w nocy, aby skorzystać z toalety. Po drugie może powodować uszkodzenia nerek i spadek odporności, a po trzecie wywołać hiponatremię, czyli niedobór sody we krwi, prowadzący w skrajnych przypadkach nawet do śmierci.
Badacze dodają również, że nie ma żadnych, potwierdzonych naukowo dowodów, jakoby woda wspomagała odchudzanie. – Doniesienia o tym, że picie wody przed posiłkiem hamuje apetyt, to mit, a nie fakt – stwierdził prof. Stanley Goldfarb z University of Pennsylvania.
Zdaniem naukowców dzienna dawka wody, dostarczanej naszemu organizmowi, nie powinna przekraczać 4 szklanek.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Co będziemy jeść w przyszłości?
Co będziemy jeść za kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt lat? Jaka jest gwarancja, że będzie to zdrowe i przede wszystkim smaczne?
Wegetarianizm: Ryzykowna dieta czy ekologiczny styl życia?
Czy za „prawdziwego Wegetarianina” może uważać się ktoś, kto nie je mięsa tylko po to, żeby zmieścić się w spodnie o 2 rozmiary mniejsze?