Nie wyobrażasz sobie kanapki bez plasterka ulubionej wędliny lub obiadu bez kotleta? W takim razie mamy dla ciebie złą wiadomość: najprawdopodobniej do 2050 roku wszyscy mieszkańcy naszego globu będą zmuszeni do tego, by zostać wegetarianami. Tak przynajmniej twierdzą szwedzcy naukowcy z Międzynarodowego Instytutu Wodnego Sztokholmu.
Z opracowanego przez nich raportu wynika, że w przeciągu najbliższych 38 lat będziemy musieli zmniejszyć spożycie zwierzęcego białka do 5 proc., by dostosować się do znaczących regionalnych deficytów wody. - 70 proc. wszystkich zasobów wodnych na Ziemi jest używanych w rolnictwie, co oznacza, że wyprodukowanie większej ilości żywności, aby nakarmić całą ludzkość w 2050 r., oznaczałoby większą eksploatację dostępnych źródeł wody i ziemi. To jednak byłoby niewskazane i zgubne w skutkach – podaje raport.
Zdaniem specjalistów idealnym rozwiązaniem dla ograniczonych zasobów wodnych byłby więc wegetarianizm. Dlaczego? - Jedna trzecia wszystkich terenów uprawnych jest używana do produkcji pożywienia dla zwierząt hodowlanych. Przy produkcji żywności wegetariańskiej z kolei wykorzystuje się 10 razy mniej wody – tłumaczą eksperci.
Mogłybyście funkcjonować bez mięsa?
Maja Zielińska
Zobacz także:
Dietetyczne batoniki z ziarnem i owocami - zdrowe? W rzeczywistości to cukier i tłuszcz!
Niektóre z nich zawierają więcej cukru niż puszka Coli. Niewiarygodne!
Fuj, co za ohyda! W czekoladzie z migdałami były larwy i kokony z robalami - W POLSCE!
Mieszkaniec Poznania przeżył szok, gdy otworzył opakowanie czekolady.