Na początku nazywano je chińskim agrestem, gdyż to właśnie w Chinach, w połowie XIX wieku owoc ten został odkryty. SŁawĘ swoją zyskał jednak dopiero po przywiezieniu do Nowej Zelandii, gdzie zaczęto go uprawiać na większa skalę. Tam też plantatorzy nadali mu nową nazwę – kiwi, ponieważ drobne włoski pokrywające owoc przypominały im o puszku ptaka o nazwie kiwi.
Dzisiaj z Nowej Zelandii pochodzi aż 70% światowej produkcji owoców kiwi. W naszym klimacie można uprawiać jedynie gatunki odporne na mróz – ich owoce są jednak mniejsze (mają około 2,5 cm długości), ale są także smaczne i wartościowe.
Owoce kiwi dojrzewają w październiku i listopadzie, mogą być jednak bardzo długo przechowywane nie tracąc swoich wartości odżywczej. Nawet po 6 miesiącach składowania pozostaje w nich 90% witaminy C.
Witaminowa bomba
Kiwi określane jest jako bomba witaminowa. Zawiera duże ilości witaminy C (1 owoc pokrywa dzienne zapotrzebowanie dorosłego człowieka na tę witaminę), a także E i witamin z grupy B oraz potasu, cynku, fosforu i magnezu. Ze względu na swoje ponadprzeciętne walory odżywcze zaliczone zostało do grypy tzw.superfood.
Na szczególna uwagę zasługuje obecna w kiwi witamina E. Włoscy naukowcy odkryli w tym owocu jej nową formę (delta-tocomonoenol), przypuszcza się więc, że to ona może być odpowiedzialna za szczególne właściwości kiwi. Tym bardziej, że owoce nie są raczej dobrym źródłem witaminy E, kiwi stanowi więc wyjątek. Witamina E jest naturalnym antyoksydantem chroniącym komórki przed wolnymi rodnikami i przed starzeniem. Jest rozpuszczalna w tłuszczach, które kiwi też zawiera. Niestety spora jej część znajduje się w niejadalnej skórce owocu.
Kiwi kontra aspiryna
Zdaniem norweskich naukowców kiwi może z powodzeniem zastąpić aspirynę w kwestii utrzymania zdrowego układu krwionośnego. Jest to dobra alternatywa, ponieważ nie posiada skutków ubocznych. Naukowcy ci wykazali, ze spożywając 2-3 kiwi dziennie można zmniejszyć ryzyko powstania zakrzepów krwi. W konsekwencji uchroni to przed zakrzepicą żył i udarem. Warto wspomnieć także, iż regularne spożywanie kiwi może przyczynić się do zmniejszenia poziomu triglicerydów we krwi aż o 15%.
Kiwi kontra rak
Spożywanie 2-3 kiwi dziennie nie tylko uchroni układ krwionośny, ale może także poprzez naprawę uszkodzonego DNA zapobiec rozwojowi nowotworu. Zdaniem nowozelandzkich naukowców codzienna porcja kiwi może znacznie obniżyć czynniki ryzyka chorób nowotworowych.
Kiwi zadba o piękno
Chociaż procesu starzenia nie da się powstrzymać, można go troszeczkę opóźnić. Pomogą w tym naturalne antyoksydanty, a więc wspomniana już wcześniej witamina E, a także A i C. Występujący w kiwi cynk zapobiegnie natomiast powstawaniu niedoskonałości na cerze (krostek, zmian trądzikowych), a także rozstępów.
Kiwi znalazło zastosowanie także w preparatach kosmetycznych. Obecne w nim pestki ze względu na swoje ścierające właściwości stosowane są przy produkcji peelingów do ciała. Natomiast zawarte w owocach kwasy o właściwościach rozjaśniających dodaje się do kremów i maseczek do twarzy.
Uwaga na enzymy
Owoc kiwi zawiera enzymy z grupy peptydaz – aktynidinę i papainę. Pomagają one w trawieniu białka, jednak mogą być też przyczyną reakcji alergicznych. Szczególnie uważać na nie powinny osoby, które uczulone są na owoce papai lub ananasa.
Więcej porad dietetycznych znajdziesz w sekcji Diety, którą współtworzymy wraz z serwisem Vitalia.pl