Jedzenie… Nie da się bez niego żyć, a z drugiej strony większość z nas przez całe życie go sobie odmawia. Znane powiedzenie mówi, że każdy kaloryczny kęs to „kilka sekund na ustach, a całe życie na biodrach”. Gdy jednak chodzi o kiepski nastrój, trudno na każdym kroku odmawiać sobie jedzenia. Sprawdź, które (zdrowe) produkty naprawdę pomogą ci w chwilach kryzysowych.
Zawiera L-teaninę, aminokwas o potwierdzonym działaniu relaksującym i uspokajającym. Dzięki niej zielona herbata naprawdę poprawia nastrój, a przy tym redukuje negatywny wpływ stresu na organizm i pozwala się wyciszyć. Mało tego, udowodniono również, że zielona herbata poprawia koncentrację, czujność i pamięć.
Specjaliści są zdania, że orzeszkom ziemnym bliżej do… fasoli niż do orzecha. W ziemnych pełno jest protein i włókien, które pomagają poradzić sobie ze zmęczeniem, które – jak wiadomo – obniża nastrój. Orzechy ziemne są również pełne zdrowego tłuszczu, witaminy E, kwasu foliowego i innych składników odżywczych, które dodają energii i poprawiają humor. Sięgnij po orzechy łupane, bez soli czy karmelu. Ponieważ są dość kaloryczne, pałaszuj je z umiarem.
Pełne jest witaminy B6, która usprawnia pracę mózgu, zapobiega depresji i łagodzi napięcie nerwowe. Zawiera również zdrowe tłuszcze, które podnoszą poziom dopaminy w organizmie, zwanej hormonem szczęścia. Mało tego. Awokado sprawia, że wydzielają się endorfiny, czyli hormony odpowiedzialne za dobre samopoczucie. Mówi się wręcz, że w walce z kiepskim nastrojem awokado jest równie skuteczne co czekolada.
Płatki, bułki, chlebki pełnoziarniste – nie tylko zawierają węglowodany, które regulują poziom cukru we krwi i dodają energii, ale także naszpikowane są witaminami z grupy B, które są kluczowe w walce z kiepskim nastrojem. Badania dowiodły, że niedobór witamy B6 może prowadzić do zmęczenia, zestresowania, irytacji i depresji. Dlatego pamiętaj – sięgając po produkty pełnoziarniste, poprawiasz sobie nastrój, nie niszcząc założeń zdrowej diety.
Szpinak, szczaw, sałata, rukola to prawdziwe dopalacze nastroju! Zielone warzywa liściaste są pełne witamin, minerałów i składników odżywczych, które korzystnie wpływają na zdrowie. Zawierają również kwas foliowy, którego niedobór może drastycznie obniżyć nastrój, prowadząc nawet do depresji i innych tego typu przypadłości. Zielone warzywa liściaste mają dużo magnezu, który obniża poziom stresu w organizmie i jest pomocny przy huśtawkach nastroju towarzyszącym zespołowi napięcia miesiączkowego.
Te pyszne owoce zawierają łatwo przyswajalne białko i błonnik, który obniża poziom cholesterolu, a także witaminę C i witaminy z grupy B. Jedzenie choćby jednego banana dziennie jest korzystne dla zdrowia – potwierdzają to specjaliści. Banany zawierają również serotoninę, czyli hormon szczęścia, a poza tym wpływają na produkcję dopaminy. To wszystko sprawia, że skutecznie poprawią nastrój i dodają energii.
Oczywiście, to żadna niespodzianka, że kawałek czekolady korzystnie wpływa na samopoczucie. Gorzka czekolada ma najwięcej wartości odżywczych, podnosi poziom serotoniny w organizmie, likwiduje poczucie zmęczenia, apatii i przygnębienia. Uwaga: ponieważ czekolada jest kaloryczna, szukaj tej, która zawiera co najmniej 85 proc. kakao.
Ewa Podsiadły-Natorska
Zobacz także:
Czerwona, zielona, biała – pij je wszystkie na zdrowie!
Jedzenie fast foodów może pomóc pokonać depresję.
Kto z nas nie lubi samego zapachu pomarańczy albo cytryny? Ten cudowny aromat w mig poprawia humor! Właśnie dlatego specjaliści nazywają cytrusy „odświeżaczami nastroju”. A na dodatek, są one pełne witaminy C, która pomaga obniżyć stres, kwasu foliowego i witaminy B – ta sprawia, że szybko wraca dobry nastrój. Jedz cytrusy albo pij z nich soki, a nie stracisz formy.
To superprodukt, który działa jak wymiatacz stresu i przygnębienia. Zawiera białko, wapń i inne składniki odżywcze. Jest smaczny i aksamitny, dlatego doskonale sprawdzi się w momentach spadku nastroju. Badania potwierdzają, że jogurt może również złagodzić dolegliwości towarzyszące zespołowi napięcia przedmiesiączkowego. Najlepszy będzie jogurt naturalny albo grecki – oba nie zawierają cukru i są idealną, poprawiającą humor przekąską.
Odpędź zły nastrój, jedząc łososia! Ta smaczna ryba nafaszerowana jest kwasami tłuszczowymi omega-3 i omega-6, które pełnią istotne role biologiczne. A przede wszystkim, co potwierdzają badania, redukują złość, nerwy i depresję. Na dodatek omega-3 korzystnie wpływają na sen, który również odpowiada za dobry nastrój. Łosoś pełen jest białka, które to z kolei pomaga uniknąć huśtawek nastroju.