Powodem działań wegetarian są informacje Światowego Funduszu Badań nad Rakiem, według których jedzenie czerwonego mięsa i wędlin powoduje raka jelita grubego. Działa w podobny sposób jak palenie papierosów wpływa raka płuc.
Jak się okazuje najbardziej szkodliwe jest mięso konserwowane. Chodzi o tworzące się szkodliwe związki kancerogenne. Małgorzata Rzeszutek, specjalistka ds. medycyny żywienia wyjaśnia w rozmowie z „Gazetą Wyborczą":
„Na przykład azotany i azotyny dodawane do wędlin dla smakowitego koloru i miłego zapachu tworzą n-nitrozaminy. A te uszkadzają komórki i mogą zapoczątkować proces nowotworowy. Z kolei w mięsie niekonserwowanym znajduje się tzw. żelazo hemowe, które łatwo się wchłania. Problem w tym, że wchłania się niezależnie od tego, czy organizm go potrzebuje. Tymczasem nadmiar żelaza w organizmie działa jak tzw. wolne rodniki: niszczy komórki."
Czerwone mięso zawiera zbyt dużo tłuszczów nasyconych, a lepszym źródłem żelaza są rośliny strączkowe, albo zielone warzywa. jedzenie wędlin nie tylko powoduje wzrost możliwości zachorowania na raka jelita grubego, ale także raka prostaty i piersi.
Według naukowców codzienna dopuszczalna dawka czerwonego mięsa to około 50 gram, przekroczenie tej dawki powoduje wzrost możliwości zachorowania. Polacy codziennie jedzą kilkakrotnie większą ilość.
Od dawna wiadomo o złym wpływie czerwonego mięsa na organizm, ale postawienie w jednej linii wędlin i papierosów daje do myślenia.