Co będziemy jeść w przyszłości?

Co będziemy jeść za kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt lat? Jaka jest gwarancja, że będzie to zdrowe i przede wszystkim smaczne?
Co będziemy jeść w przyszłości?
06.07.2011

Zawartość naszych talerzy zmienia się błyskawicznie. Jeszcze do niedawna wychwalano tłustą dietę optymalną, której zadaniem było dodanie nam sił i energii. Dzisiaj znowu najchętniej sięgamy po owoce oraz warzywa, najlepiej z ekologicznych upraw. Rekordy popularności biją produkty organiczne. Na rynku nie brakuje również ziół i przypraw, bez których trudno wyobrazić sobie współczesną kuchnię (więcej w osobnym tekście). Co zatem będzie dalej? Czy wizja obiadów w postaci tabletek może się ziścić?

Żywność, które eliminuje choroby

Ponad wszelką wątpliwość można stwierdzić, że w przyszłości królować będzie tzw. jedzenie funkcjonalne – już teraz w Poznaniu specjaliści pracują nad jego produkcją. Takie jedzenie będzie nie tylko zaspokajać głód i smakować (!), ale ma także spełniać wiele innych zdań – pomagać kontrolować wagę, zwalczyć choroby przyzębia itp. Jedzenie funkcjonalne będzie dostarczać wielu składników odżywczych niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Ma mieć działanie dobroczynne (obniżanie poziomu cholesterolu, zwiększanie wydolności i odporności, zmniejszanie ryzyka chorób). W jaki sposób będzie produkowane? Do zwykłych artykułów dodaje się konkretną substancję biologiczną (np. probiotyki albo frakcję błonnika). Inną możliwością ma być wyeliminowanie szkodliwego składnika z produktu albo znaczne zwiększenie stężenia korzystnego składnika.

Niskokaloryczne wdychanie

Wszystko wskazuje na to, że póki co spożywanie tabletek zamiast jedzenia to bardzo odległa wizja. Może się jednak okazać, że w niedalekiej przyszłości zamiast sztućców będziemy używać... ustników. Profesor David Edwards z Francji opracował urządzenie, które rozbija pożywienie w płynie na drobne kropelki, dzięki czemu można je zjeść poprzez wdech. To Le Whif. Produkt w ograniczonej wersji jest już dostępny poprzez stronę internetową www.laboshop.fr. Na razie zaopatrzyć możemy się w smak czekoladowy, czekoladowo-miętowy i czekoladowo-malinowy. Dzięki Le Whif można również zasmakować... alkoholu. Doznania smakowe gwarantowane, a ryzyko upicia zostało ograniczone praktycznie do zera. Jak to działa? Na początku czuje się wyłącznie ciepło, a gdy kropelki opadają wewnątrz jamy ustnej, można wyczuć różne smaki. Przy każdym kolejnym wdechu smak jest nieco inny. Jedno opakowanie wystarcza na około osiem wdechów. Co ciekawe, 10-minutowa sesja wdychania Le Whif to podobno tylko 200 kalorii.

jedzenie

Jagody Goji w parze z czosnkiem

Eksperci szacują, że za kilka, kilkanaście lat codzienne menu zdominuje tzw. super jedzenie (ang. superfood). Ma być smaczne, pożywne i odwracać nowotwory, cukrzycę czy choroby serca, a nawet leczyć alergie, depresję oraz bezsenność. Super jedzenie to po prostu najbardziej odżywcze roślinne pożywienie na świecie – mało przetworzone, pochodzące z niedużych upraw, ekologicznie zapakowane. Pełno w nim witamin, minerałów, protein, przeciwutleniaczy, dobrych tłuszczów czy błonnika. Jest tak jakby połączeniem jedzenia i leczniczych ziół; aż kipi składnikami odżywczymi. Super jedzenie najlepsze jest na surowo. Jeśli zastanawiasz się, które rośliny są najzdrowsze na świecie, podpowiadamy: jagody Goji (dolina Tybetu), jagody Acai (Brazylia), maca (Andy), spirulina (niebiesko-zielona alga w kształcie spirali, niewidoczna gołym okiem) oraz aloes zwyczajny (aloe vera). Ale na tym nie koniec. Super jedzeniem są również m.in. borówki, łosoś, pomarańcze, soja, szpinak, zielona i czarna herbata, orzechy włoskie, pomidory, amarantus i czosnek.

Nie do przełknięcia?

Niestety, nie wszyscy naukowcy uważają, że w przyszłości jedzenie będzie smaczne i zdrowe. Specjaliści z amerykańskiego stowarzyszenia American Dietetic Association są zdania, że żywność będzie wysoko specjalizowana. Czyli – praktycznie niemożliwa do przełknięcia. Produkty mają być pozbawione wielu składników (już teraz można kupić kawę bezkofeinową, pieczywo bezglutenowe czy ciastka bez cukru). Zdaniem specjalistów, takie jedzenie będzie pozbawione smaku, a doskonałe przepisy naszych babć odejdą w zapomnienie. Poza tym – zgodnie z opinią członków stowarzyszenia – w przyszłości przybywać będzie ludzi z różnymi alergiami pokarmowymi. Dlatego szkodliwe składniki będą zastępowane, owszem, tymi zdrowszymi, ale zupełnie pozbawionymi smaku. Normą mają być produkty naszpikowane chemią. Węgiel brunatny czy ziemia okrzemkowa będą stanowić składniki większości potraw.

jedzenie

Robak na talerzu

Ale niektórzy idą jeszcze o krok dalej. W przyszłości ludzkość ma się ponoć zajadać... owadami. Szarańcze, larwy czy gąsienice w potrawach mają być na porządku dziennym. Jak doniósł portal France24.com, entomolodzy i technolodzy żywienia z uniwersytetów na całym świecie już pracują nad odpowiednim menu. Na początku tego roku spotkali się nawet podczas seminarium w Holandii, gdzie potrawy z owadów degustowało ponad... 200 ochotników! Do wyboru były m.in. praliny z gąsienicą, pizza z robakami bawolimi, pieczone szarańcze czy mielone chrząszcze. Naukowcy argumentują, że na świecie żyje ponad tysiąc gatunków owadów, którymi ludzie z powodzeniem mogą się zajadać. Wśród nich są koniki polne, osy, a nawet komary. Ich mięso to doskonałe źródło białka. – Jest zdrowsze niż zwierząt hodowlanych, a procesy produkcji bardziej przyjazne – powiedział dr Arnold van Huis z uniwersytetu w Wageningen (Holandia). Co ciekawe, kucharz Henk van Gurp jest mistrzem w daniach z owadów. Swoje przepisy opiera na recepturach z Meksyku, gdzie spożywa się około pół tysiąca różnych gatunków owadów z Afryki (250 gatunków) i Azji (180 gatunków). Więcej o robaczywych przepisach znajdziesz w osobnym artykule.

Julia Wysocka

Zobacz także:

Najbardziej TUCZĄCE produkty spożywcze: Czego nie jeść, żeby nie tyć?

Chipsy to największy wróg szczupłej sylwetki – udowadniają naukowcy.

Gdzie i jak długo trzymać jedzenie? ABC przechowywania żywności

Oto niezbędnik każdej szanującej się pani domu.

Polecane wideo

Komentarze (12)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 06.07.2011 22:11
Ale smacznie wyglądają owoce ze zdjęcia, mmm;)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 06.07.2011 21:39
masakra;/
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 06.07.2011 14:25
Ten artykuł to tylko przypuszczalne możliwości, jakie mogą być w przyszłości, ale tak na zdrowy rozsądek nie wydaje mi się, żeby ludzie rezygnowali z różnych przysmaków po to aby było zdrowiej. Dzisiaj też mamy zdrowe jedzenie, ale i tak większość sięga po słone przekąski i słodycze, bo to im sprawia przyjemność. No a co do tych owadów, to przecież każdy musiałby być dokładnie oczyszczony, bo przecież one dotykają wszystkiego i przenoszą różne zarazki, fuj..
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 06.07.2011 13:27
Przynajmniej mniej komarów będzie
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 06.07.2011 11:17
po co tak si e zastanawiac jesli jedzenie bedzie niedobre poprostu nikt go nei bedzie chcial jesc i idea upadnie koniec kropka ps to w koncu jak ekologiczne czy naszpikowane chemią
odpowiedz

Polecane dla Ciebie