Alkoreksja jest nowym zjawiskiem, szczególnie rozpowszechnionym wśród studentek. Nie wyobrażają sobie one spędzenia nocy w klubie bez picia alkoholu, a wiedząc, że jest on wysokokaloryczny, rezygnują z jedzenia. I tak na przykład porcja spaghetti to około 700 kcal, co równoważy wypicie 5 drinków. Odmówienie sobie 4 ciastek pozwala wypić aż 6 kieliszków wódki.
Dietetyczka, Louise Noble, tłumaczy: „Młode kobiety są pod presją środowiska, które wymusza na nich raczej picie niż jedzenie. Z drugiej strony upijanie się do nieprzytomności wydaje się społecznie akceptowane w większym stopniu, niż objadanie się”.
Taki tryb życia niesie ze sobą poważne skutki. Zaczyna się łagodnie, od problemów z trawieniem, a skończyć się może nawet anoreksją. Kobiety „zagładzają się z kieliszkiem w ręku”. Dlatego przestrzegamy was dziewczyny - nie przechodźcie na dietę alkoholową. Może ona mieć fatalne konsekwencje dla waszego zdrowia. Nie wspominając już o urodzie - poszarzała cera, suche włosy i zżółknięte paznokcie nie dodadzą uroku żadnej kobiecie.