Zazwyczaj transformacje wyglądu polegają na tym samym – człowiek z nadwagą, czasami wręcz otyły, postanawia się odchudzić. Dopina swego, po czym chwali się idealnym ciałem i opowiada, jak wspaniale czuje się w nowej, szczuplejszej skórze. Tym razem miało być podobnie. Potężna dziewczyna w niecałe 2 lata pozbyła się wszystkich nadprogramowych kilogramów i dzisiaj wygląda już zupełnie inaczej.
Amelia-Jane Harris waży ok. 55 kilogramów. To sporo mniej, niż 20 miesięcy temu, kiedy rozpoczęła odchudzanie. Wtedy było to... ponad 170 kg! Początek nowego życia? Raczej problemów. Wkrótce później zdiagnozowano u niej chorobę Crohna, której przyczyny nie są do końca znane. To schorzenie zapalne jelita, któremu towarzyszy ogromny ból. 20-latka wielokrotnie w ciągu dnia wymiotuje, a dolegliwości bólowe są tak skrajne, że przyjmuje nawet 100 tabletek przeciwbólowych dziennie.
Dzisiaj dziewczyna mówi otwarcie o tym, że znowu chciałaby ważyć niemal 200 kg. Wtedy czuła się dobrze i była zdrowa. Według niej do choroby przyczyniło się odchudzanie. Teraz nie jest już w stanie przytyć, żyje z ciągłym bólem i wygląda fatalnie. To chyba jednak zbyt proste myślenie, bo otyłość też mogła ją zrujnować...
Zdiagnozowano u niej chorobę Crohna, które atakuje jelito. Dziewczyna żyje z permanentnym bólem.
Amelia-Jane Harris jeszcze 2 lata temu ważyła ponad 170 kg.
W 20 miesięcy udało jej się zrzucić 2/3 wagi! Dzisiaj to już zaledwie 55 kilogramów.
20-latka nie lubi nowej wersji siebie. Twierdzi, że odchudzanie przyczyniło się do jej choroby.
Tęskni za czasami, kiedy było jej znacznie więcej. Uważa, że wtedy była szczęśliwsza i zdrowsza.
Ponowne przybranie na wadze nie jest jednak możliwe. Choroba blokuje przyswajanie kalorii i Amelia-Jane nie może tak drastycznie przytyć.
Wizualnie to na pewno krok do przodu, ale ona i tak czuje się bardzo rozczarowana.
Szczerze żałuje, że podjęła się tej przemiany.