Słyszałaś z pewnością nieraz, że waga to tylko liczba, a faktyczną miarą schudnięcia jest mniejszy rozmiar ubrań. To nie żaden mit. Tak naprawdę kilogramy nie mówią o sylwetce zbyt wiele. Można ważyć 56 kilogramów i kwalifikować się do tak zwanej grupy „skinny fat”, czyli „chudych grubasów” z cellulitem i pozbawioną jędrności skórą. Można też ważyć 65 kilogramów i mieć ciało jak z okładki najlepszego magazynu – smukłe, wysportowane, zgrabne.
Kardashianka pokazała swoje ciało 5 tygodni po porodzie
Dzisiejsza galeria tylko to potwierdza. Znajdziecie w niej fotografie dziewczyn, które ważą dokładnie tyle samo, ale ich figury znacznie się od siebie różnią.
Te zdjęcia trudno określić innym słowem niż „szok”.
Obejrzyjcie.