W pułapce diet

"Przez kilka dni jem więc normalnie, a potem mam wyrzuty sumienia i całe kółko się powtarza. Już nie wiem co mam robić, czuję się jakbym była w pułapce..."
W pułapce diet
07.09.2010

Decydując się na odchudzanie kierujemy się różnymi motywami. Chcemy ładniej wyglądać, pozbyć się tzw. oponki, zmieścić się w starą sukienkę, uchronić się przed chorobą lub zmniejszyć jej dolegliwości, itd. Proces odchudzania nie jest łatwy i wymaga dużego zaangażowania. Osoby odchudzające się wkładają dużo więcej pracy w przygotowanie swoich posiłków niż robiły to przed rozpoczęciem diety, chociażby dlatego, że skrupulatnie odmierzają wszystkie składniki. Świadomie też wybierają produkty, czytając wszystkie etykiety. Ponadto, przeszukują strony internetowe i gazety, aby dowiedzieć się czegoś więcej o odchudzaniu i być może znaleźć skuteczniejszą dietę. W tym przypadku „skuteczniejsza” oznacza jednak zazwyczaj dietę, która pozwala chudnąć w szybkim tempie, co nie zawsze idzie w parze ze zdrową dietą. Bardzo łatwo można wpaść w wir, pułapkę, gdzie ciągłe próbowanie kolejnych diet może przynieść wiele szkód, np. zmniejszyć tempo metabolizmu. Przestawiony na bardziej oszczędną gospodarkę organizm trudniej „oddaje” kilogramy.

Jak więc wtedy postępujemy?

Dochodzimy do wniosku, że dieta „już na nas nie działa” i poszukujemy kolejnego cudownego środka. Tak robimy do momentu uzyskania docelowej masy ciała.Jednak osiągnięcie wymarzonej wagi to nie koniec poszukiwań, bowiem następnym krokiem jest utrzymanie masy ciała na stałym poziomie. Z jednej strony wiemy, że możemy zwiększyć kaloryczność posiłków, ale z drugiej strony jesteśmy pełni obaw, czy nie zniwelujemy w ten sposób dotychczasowych efektów. Wpędzamy się w kółko, a całe nasze życie skupione jest wokół diet i odchudzania. Same posiłki nie sprawiają nam już przyjemności, zjadamy je w stresie. To wszystko może doprowadzić do poważnych zaburzeń.

Co zrobić, aby się przed tym uchronić?

1. Poszukać wsparcia w rodzinie – opowiedzieć jej o swoich obawach, o potrzebie wsparcia i zrozumienia. Często członkowie rodziny bagatelizują sprawę, uważają, że wszystko jest w porządku, przecież udało nam się schudnąć, nie rozumieją w czym tkwi problem. Niekiedy też osoba, której udało się schudnąć, czuje presję otoczenia – rodziny i przyjaciół, którzy dają jej do zrozumienia, że teraz nie wolno jej przytyć, ponieważ będzie to oznaczać porażkę, a nie sukces.

2. Zastanowić się, co tak naprawdę skłoniło nas do odchudzania i dlaczego nadal to robimy: często osoby z prawidłową masą ciała decydują się na odchudzanie, ponieważ taka jest moda. Warto natomiast wczuć się w siebie, w swój organizm i zastanowić się dlaczego chcemy schudnąć. Jeśli dobrze czujemy się ze swoją masą ciała, mieści się ona w granicach normy i nie mamy żadnych zaleceń lekarskich aby ją zmniejszyć, odpuśćmy sobie odchudzanie. Oczywiście warto zdrowo się odżywiać, jednak nie ma potrzeby, aby dieta uwzględniała deficyt kaloryczny. Ciągłe przeliczanie kalorii może doprowadzić do frustracji i zamiast być szczęśliwi, możemy zamienić się w osoby nerwowe i nieprzyjemne we współżyciu.

3. Zwrócić się po pomoc do psychologa – to żaden wstyd, a jeśli ktoś nam zasugeruje, aby poszukać takiej pomocy, nie należy się obrażać. Psycholog naprawdę może pomóc poradzić sobie z problemem, wyjaśnić pewne mechanizmy, wspólnie znaleźć wyjście z sytuacji, pokazać, że życie nie musi kręcić się wokół diet.

 

diety

Jak zatem odżywiać się, aby utrzymać masę ciała na stałym poziomie?

1. Przede wszystkim nadal należy jadać regularnie, o stałych porach – ten nawyk, wyrobiony podczas odchudzania, na stałe powinien już nam towarzyszyć. Badania naukowe pokazują, że spożywanie posiłków regularnie, o tych samych porach nie tylko pomaga schudnąć, ale także wpływa na utrzymanie masy ciała na stałym poziomie

2. Podaż kalorii należy zwiększać stopniowo, bacznie obserwując organizm i regularnie (np. raz w tygodniu) przeprowadzając pomiary kontrolne – dzięki temu masa ciała nie ulegnie zmianie. Oczywiście drobne jej wahania mogą mieć miejsce (zdarza się to także podczas odchudzania), jednak spektakularnych zmian już nie powinno być

3. Należy odżywiać się zgodnie z zasadami racjonalnego odżywiania. Najlepiej obrazuje je piramida żywieniowa. Od niedawna lekarze i dietetycy zwracają uwagę na znaczenie aktywności fizycznej na masę ciała – dlatego też podstawę piramidy tworzy wysiłek fizyczny. Idąc dalej, znajdziemy produkty zbożowe z pełnego ziarna (5 porcji dziennie), warzywa (3 porcje dziennie), a następne owoce (2 porcje dziennie). Wyżej jest nabiał (2 porcje) i mięso oraz ryby (1 porcja).

Marta Tomaszewska

Więcej o dietach, odchudzaniu i kaloryczności produktów zobaczysz tutaj.

Zobacz także:

6 zasad odżywania dzieci w wieku szkolnym

Humus? Co to właściwie jest?

Polecane wideo

Komentarze (35)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 26.10.2010 15:06
a może warto zaprzyjaźnić się z jakąś herbatą, która będzie wspomagać odchudzanie, np. Irving tea SPA perfect slim?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.09.2010 18:12
czasem sama dieta nie wystarcza aby wrócić do wymarzonej sylwetki niezbędne są ćwieczenia i zabiegi ja sama schudłam ponad 20 kg ale niestety zostały mi boczki pozbyłam się ich za pomocą fal radiowych polecam bo działają rewelacyjnie ja miałam zabiegi w Estetyce na Domaniewskiej może trochę kosztują, ale rewelka!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.09.2010 07:09
Ja na diecie czuje się wspaniale, gorzej jest po, odczuwam na sobie cały 'ciężar diety', mus pilnowania się z jedzeniem, by utrzymać wagę. Póki co jestem na tyle silna, by to wytrzymać,a siły dodała mi rzeczywistość, wcześniej nie sądziłam, że kiedykolwiek i cokolwiek schudnę. Teraz już wiem, że to możliwe, że można dopiąć swojego, jednak cena, jaką za to płacimy nie równa się diecie i ćwiczeniom, a ogromnym obciążeniu psychicznym nie tyle w czasie diety, co po jej skończeniu. Zdaje się, że to ciągnie się za człowiekiem latami, aż w końcu on sam zaczyna zataczać błędne koło diet i wyrzutów sumienia, bo zjadło się nieco więcej. Dieta to taka lekcja. Oddziaływa nie tylko na teraźniejszość, ale i na przyszłość. Warto zdawać sobie z tego sprawę przed jej rozpoczęciem. Pozdrawiam dietujących i życzę dużo silnej woli! Nie dajmy się zwariować. Powodzenia! :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.09.2010 13:32
Ja polecam wszystkim dietę Dukana (proteinową). Schudłam na niej 5 kg i teraz mam wymarzoną sylwetkę! :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.09.2010 22:05
ja odkąd zaczełam sie odchudzać(ok.4 lata) nie potrafe normalnie jeść...albo jem mniej albo dużo. od tego ile jem zależy mój humor w danym dniu.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie