Rekordziści utraty wagi

Mimo patologicznej nadwagi na starcie, przebrnęli przez rygorystyczne diety, pozbywając się wielu nadprogramowych kilogramów raz na zawsze! Zobacz, jak wyglądali kiedyś, a jak prezentują się dziś!
Rekordziści utraty wagi
30.05.2009

Otyłość nie jest wyłącznie nieestetyczną przypadłością, ale ciężką chorobą, mogącą doprowadzić nawet do śmierci. Niestety, w przypadku niektórych dotkniętych nią osób, osiąga monstrualne rozmiary, uniemożliwiając poruszanie się oraz normalne funkcjonowanie w społeczeństwie. Gdy chory zaczyna rozumieć, że lada moment może się wydarzyć prawdziwe nieszczęście, dokonuje radykalnych zmian w swoim dotychczas patologicznie niezdrowym trybie życia. Jak się okazuje, możliwa jest nawet utrata 400 kg – potrzeba tylko silnej woli, samozaparcia i wsparcia bliskich. Poznajcie rekordzistów utraty wagi!

Jessica była tak gruba, że nie mogła się normalnie poruszać. Jeśli potrzebowała sięgnąć po kolejny kawałek pizzy, po prostu przeczołgiwała się do niej lub turlała. Nic dziwnego, że tak wyglądała, skoro rodzice karmili ją 10 tysiącami kalorii dziennie! To ponad pięć razy więcej, niż przewidują dietetycy dla dzieci w jej wieku, a przypomnijmy, że dopiero skończyła 7 lat. Waga 222 kilogramów to efekt totalnego braku świadomości matki dziewczynki, która, zamiast robić wszystko, by zmienić stan córki, karmiła ją frytkami smażonymi w głębokim tłuszczu, pierogami ze śmietaną i pizzą z pełnotłustym serem. Życie dziewczynki ograniczało się do przebywania w mieszkaniu rodziców w Chicago, a jedyną rozrywką było ciągłe jedzenie. Niestety, jej świadomość i wiedza o życiu były jeszcze zbyt małe, żeby mogła sama dostrzec swój problem, dlatego tylko śmiała się rozkosznie, gdy nie udało jej się klasnąć dłońmi nad głową z powodu nadmiaru tłuszczu na ramionach…

Jessicę poddano drastycznej kuracji odchudzającej w szpitalu, by zapobiec rozwojowi kalectwa oraz przedwczesnej śmierci. Dziewczynka w krytycznym stanie trafiła pod opiekę lekarzy. Nie mogła już samodzielnie oddychać. Lekarze dokonali cudu, udało im się sprowadzić Jessicę do wagi 55 kilogramów, bez konieczności operacji. Jak sama przyznaje, jest ciągle uzależniona od jedzenia, a jej obecne życie to sztywny rygor dietetyczny. Matka, główna winowajczyni stanu dziewczynki, przeszła specjalistyczne kursy w szkołach rodzicielskich.

Rosalie Bradfort zmarła przed trzema laty jako 63-letnia kobieta, pomimo względnego sukcesu dietetycznego. Już jako piętnastolatka ważyła niewiarygodnie dużo, bo ponad 140 kg! Tendencję do niepohamowanego obżerania się odziedziczyła po matce. W styczniu 1987 roku (po kilku drobnych sukcesach w grupie Strażników wagi) osiągnęła swoją szczytową wagę 544 kilogramów! Wtedy zrozumiała, że czas najwyższy podjąć drastyczne kroki, gdyż w przeciwnym razie może stracić nie tylko zdrowie, ale i życie. Na drodze bardzo rygorystycznej diety udało jej się zrzucić aż 408 kilogramów, co zapewniło jej miejsce w Księdze rekordów Guinnessa.

To, że czas najwyższy podjąć radykalne kroki w celu zrzucenia kilkudziesięciu kilogramów, David Smith zrozumiał, gdy jego Waga wskazała 272 kilogramy. W ciągu czterech lat udało mu się pozbyć aż 181 kilogramów na drodze ćwiczeń oraz surowej diety. Niestety, pamiątką po dawnym życiu Davida były nieestetyczne fałdy skóry na brzuchu, udach, ramionach oraz klatce piersiowej. Obecnie jest już po kilku zabiegach, które sprawiły, że stał się całkiem nowym człowiekiem!

Gdy mowa o spektakularnych przemianach, nie sposób pominąć postaci Michaela Hebranko oraz Roba Coopera – obaj z prawdziwych olbrzymów przeistoczyli się w całkiem przystojnych i wysportowanych facetów. Michael jeszcze w latach 80-tych balansował na krawędzi życia i śmierci. Za namową lekarzy poddał się specjalistycznym zabiegom chirurgicznym, redukującym tkankę tłuszczową, a ich efekt utrzymał dietą oraz ćwiczeniami. Tym sposobem jego obwód talii zmniejszył się z 290 cm do 91 cm, a Waga spadła z 411 kg do 90 kg. Rob natomiast pozbył się nie tylko tłuszczowych opon, ale i zarostu, odmładzając się o co najmniej 20 lat! Dziś jest wysportowanym, atrakcyjnym mężczyzną, do którego kobiety lgną jak pszczoły do miodu!

Meksykanin, Emanuel Uribe, prezentował sobą dramatyczny obraz – łóżko stało się stałym miejscem jego pobytu, nawet sprowadzenie ciała do pozycji siedzącej było dla niego ogromnym wysiłkiem. Każdy ruch wymagał asekuracji pielęgniarza bądź bliskiej osoby, a wyniesienie z domu na specjalnej platformie ściągało tłumy gapiów. Obecnie, po zrzuceniu 453 kilogramów, jest szczęśliwie zakochany w kobiecie, której nie przeszkadza jego tusza – wciąż ponadprzeciętna – Emanuel bowiem, mimo ogromnego wysiłku, wciąż waży za dużo - 360 kg.

Poniżej galeria zdjęć przed oraz po metamorfozie.

Gabriela Mostowicz-Zamenhof

Zobacz także:

Czy gruba kobieta może być seksowna?

W przypadku otyłości bardzo często dochodzi do pojawienia się zaburzeń na tle seksualnym.

Gwiazdy w sidłach anoreksji

Psychika słynnej nastolatki często nie jest w stanie wytrzymać ogromnej presji otoczenia.

Polecane wideo

Komentarze (608)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 3) 16.04.2022 19:52
No i gdzie ta galeria żadnej nie ma
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.07.2012 21:38
Ja mierzę 150 i ważę 34.3 kg
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.02.2012 20:48
Jessica pokazuję fucka ... hehe... ale i tak bardzo dużo schudli ... ; D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.09.2010 21:13
i to jak schudł!!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 28.08.2010 09:41
ten Emanuel to wogóle schódł ????? ;)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie