Każdy reaguje na stres w inny sposób, ale dość powszechnym zjawiskiem jest zajadanie smutków. W jej przypadku mogło się to skończyć tragicznie. Justine McCabe w zaledwie kilka miesięcy doprowadziła się do takiego stanu, że gorzej już chyba nie można. Zgrabna do tej pory kobieta w najgorszym momencie ważyła ponad 140 kg. Wszystko to zasługa stołowania się w fast foodach. 31-latka zaczęła się opychać po stracie męża.
W lutym ubiegłego roku jej ukochany odebrał sobie życie, pozostawiając ją samą z dwójką ich dzieci. Młoda mama nie wiedziała, jak poradzić sobie w nowej sytuacji. Zamiast walczyć o siebie i pociechy - zupełnie sobie odpuściła. Przerażona rodzina i przyjaciele wreszcie nie wytrzymali i powiedzieli jej wprost - zrób coś ze sobą, bo osierocisz dzieci.
Justine podeszła do zadania bardzo ambitnie. Od tego czasu ćwiczy na siłowni 6 razy w tygodniu i zdrowo się odżywia. Dziś waży już ok. 60 kilogramów i nie przypomina siebie sprzed roku. Jak twierdzi, motywująco zadziałało dodawanie zdjęć na Instagram.
Zobacz również: Szokujące efekty odchudzania 25-latki. Naprawdę obyło się bez chirurga?
fot. zrzut ekranu instagram.com/hairstargetsfit
Od 140 do 60 kg...
fot. zrzut ekranu instagram.com/hairstargetsfit
Od 140 do 60 kg...
fot. zrzut ekranu instagram.com/hairstargetsfit
Od 140 do 60 kg...
fot. zrzut ekranu instagram.com/hairstargetsfit
Od 140 do 60 kg...
fot. zrzut ekranu instagram.com/hairstargetsfit
Od 140 do 60 kg...
fot. zrzut ekranu instagram.com/hairstargetsfit
Od 140 do 60 kg...
fot. zrzut ekranu instagram.com/hairstargetsfit
Od 140 do 60 kg...
fot. zrzut ekranu instagram.com/hairstargetsfit
Od 140 do 60 kg...
fot. zrzut ekranu instagram.com/hairstargetsfit
Od 140 do 60 kg...
fot. zrzut ekranu instagram.com/hairstargetsfit
Od 140 do 60 kg...