Jak powinny się odżywiać dwudziestolatki?

Porada dietetyczna: Tym razem wskazówki dotyczące komponowania jadłospisu idealnego dla młodych kobiet, które już przekroczyły magiczną 20-stkę i rozpoczęły samodzielne życie z dala od kuchni mamusi…
Jak powinny się odżywiać dwudziestolatki?
30.06.2010
> -->

Tuż po dwudziestych urodzinach wypada baczniej przyjrzeć się stosowanemu na co dzień jadłospisowi. Owszem, dwudziestolatka to wciąż bardzo młoda kobieta, ale przemiana materii w jej organizmie nie przebiega już tak dynamicznie jak jeszcze kilka lat wcześniej.

Dodatkowym czynnikiem ryzyka jest naturalne w tym wieku usamodzielnienie, za którym idą:  stres (rozregulowujący spalanie); pierwsza praca (studentki i młode pracownice nie mają czasu na regularne posiłki – śniadanie jedzą na stojąco, obiad w biegu, a kolację późno w nocy); wyprowadzenie się z domu (obiadki mamusi są więc często zastępowane szybkimi przekąskami z barów czy restauracji typu fast food).

W związku z powyższym, dwucyfrowy wiek z dwójką na pierwszym miejscu to wystarczający powód do kulinarnej rewolucji. My podpowiadamy jak ją przeprowadzić bezboleśnie:

Krok pierwszy: Idź na zakupy

W Twojej lodówce nie powinno zabraknąć świeżych warzyw, z których w każdej chwili będziesz mogła przyrządzić apetyczną kompozycję, np. na bazie sałaty lub rukoli. Ważne, abyś nauczyła się czerpać przyjemność z konsumpcji warzywnych mieszanek bez konieczności okraszania  ich tłustym sosem. Czasami wystarczy skropić sałatę sokiem z limonki, by wydobyć jej niepowtarzalny, naturalny smak. Kupując owoce, pamiętaj, że nie wszystkie są niskokaloryczne – banany, winogrona oraz awokado zostaw na specjalne okazje. Korzystaj z polskich owoców sezonowych. Jeśli nie wyobrażasz sobie życia bez pieczywa, jasne zastąp razowym. Ciemny chleb spożywaj z chudym mięsem wysokiej jakości. Nie zapominaj o rybach, które są przez dietetyków polecane każdemu bez względu na wiek. I, co ważne, nie kupuj słodyczy na zapas – mając je pod ręką, łatwiej ulegniesz pokusie.

jak schudnąć
> -->

Krok drugi: Przejdź kurs gotowania

Najlepiej pod okiem wyrozumiałej mamy. Dopóki nie nauczysz się gotować, będziesz częstym gościem barów szybkiej obsługi i fast foodów oraz ofiarą dań typu instant. O szkodliwości zupek w proszku pisaliśmy już nie raz. Najpoważniejsze zarzuty kierowane pod ich adresem to ogrom kalorii przy jednoczesnym braku witamin, mnóstwo barwników, emulgatorów oraz konserwantów w składzie oraz fatalny wpływ na stan skóry.

Krok trzeci: Ogranicz używki

Nie mamy na myśli wyłącznie alkoholu (który jest wybitnie kaloryczny), ale także kawę oraz czarną herbatę. Kawa wypłukuje magnez oraz witaminy z grupy B, niebezpiecznie podnosi ciśnienie, wywołując tym samym bóle głowy. Herbatę lepiej wybierać w wersji zielonej, a zamiast słodkiej coli pić wodę z cytryną – szczególnie na dzień dobry.

A na koniec…

Naucz się jeść 5 posiłków dziennie! To podstawa zdrowego trybu życia i higieny jedzenia. Regularnie dostarczane małe porcje pożywienia nie pozwalają układowi pokarmowemu na lenistwo!

Gabriela Mostowicz-Zamenhof

Zobacz także:

Porada dietetyka: Czy produkty „light” naprawdę nie tuczą?

Porada dietetyka: Czy herbatki przeczyszczające mogą zaszkodzić?

 

 

Polecane wideo

Komentarze (51)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 05.11.2010 21:31
warto raz na jakiś czas zrobić sobie żelazne zapasy żywieniowe oraz napojów, bo przy niezdrowym trybie życia zapominamy, że trzeba także pić herbaty, najlepiej takie, które jeszcze są smaczne i np. pomagają przy nadprogramowych kilogramach - tu polecam Irving Tea SPA perfect slim.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.07.2010 10:41
To nie jest dieta dla 20-latek. Tak powinien odżywiać się człowiek w każdym wieku.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.07.2010 11:04
ja też przytylam, zawsze bylam szczuplutka, ale najbardziej przytylam przez pierwsze miesiace, nagle nie ma obiadu zrobionego przez mamę, wracalam pozno z uczelni, wiec zywilam sie fast foodem .... albo ZUPKAMI! niby maja malo kalorii, ale ta chemia ! potem jak juz zaczelam gotowac schudlam, ale nadal mam te 5kg wiecej.... mam nadzieje, ze przez wakacje zrzucę ;)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.07.2010 10:50
a ktos widzial grubego zula?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.07.2010 09:02
Sporo dziewczyn po 20 studiuje, a u nas 'głodujący student' to niestety wcale nie jest mit. Sama przy moim kierunku pracuję na pół etatu i na jedzenie miesięcznie wydaję max. 150 zł. Nie głodzę się, śmieci typu frytki, zapiekanki, chipsy nie jem, ale nie ukrywam, że to nie jest jadłospis marzeń. Owszem, kupiłabym sobie z chęcią awokado, ale po co, jak za te same pieniądze mogę mieć szamania na cały dzień. P.S. Zielona herbata jest dobra, o ile kupujemy ją w herbaciarni po dość wysokiej cenie. Te zielone z Liptona, Tetley, Irvinga czy nawet nieco droższe 'marketowe' są pryskane i niezbyt dobre dla naszych organizmów. Pzdr.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie