Co trzeba zrobić, żeby schudnąć? Drastycznie ograniczyć ilość przyjmowanych kalorii i stale kontrolować swoją wagę. Każdy domorosły dietetyk twierdzi, że tylko w ten sposób osiągniesz sukces. Jedz cokolwiek, ale mało. Jak zgubne mogą być tego efekty, pokazuje przykład tej młodej obywatelki Finlandii.
Sara Puhto także uległa złudzeniu, że im mniej kaloryczne żywienie, tym automatycznie lepsza sylwetka. Jeszcze rok temu zwyczajnie się głodziła. Jako aktywna fizycznie 20-latka pozwalała sobie na mniej, niż tysiąc kalorii dziennie. Teoretycznie powinna drastycznie schudnąć, ale w praktyce na niewiele się to zdało.
Idealnie pokazuje to zdjęcie porównujące jej sylwetkę sprzed roku i dziś…
Zobacz również: Na pierwszym zdjęciu ta dziewczyna waży 62 kg, na ostatnim… 10 kg więcej! (Widzisz jakąś różnicę?)
fot. zrzut ekranu instagram.com/saggysara
Październik 2015 kontra wrzesień 2016. Po lewej - efekt diety 1000 kalorii połączonej z niekontrolowanymi napadami obżarstwa (będących skutkiem niedożywienia) i 54 kg. Po prawej - zbilansowana dieta 2-3 tysięcy kalorii i... tylko 2 kg więcej.
Sylwetka jednak zupełnie inna - zgrabna, smukła, umięśniona. Finka przekonała się, że liczby nie mogą rządzić twoim życiem.
fot. zrzut ekranu instagram.com/saggysara
Kolejne porównanie i kolejny szok. Te zdjęcia także dzieli zaledwie rok i 1 kg. Wizualnie znacznie więcej, bo Sara w październiku 2015 roku wyglądała zwyczajnie pulchnie. Dziś jej ciało jest znacznie smuklejsze i bardziej proporcjonalnie zbudowane.
Waga niemal ta sama, a na oko wydaje się, że różnica wynosi przynajmniej 10 kilogramów!
fot. zrzut ekranu instagram.com/saggysara
Ponownie rok różnicy między zdjęciami. Po lewej - efekty drastycznej i bardzo niskokalorycznej diety. Po prawej - racjonalne żywienie. 20-latka udowadnia, że głodzenie się nie jest rozwiązaniem. Zwłaszcza, jeśli ciągle chodzisz głodna i w chwilach zwątpienia sięgasz po niezdrowe przekąski.
- Przestałam się ważyć i nie pozwalam liczbom, aby dyktowały mi, jak mam się czuć we własnym ciele. Interesuje mnie tylko to czy żyję zgodnie z własnym sumieniem i potrzebami. I czuję się fantastycznie! - przekonuje.
fot. zrzut ekranu instagram.com/saggysara
Zmiana podejścia do tematu przyniosła niesamowite efekty. Zdjęcia z profilu pokazują to wprost - na obu waży mniej więcej tyle samo (+/- 2 kg), ale prezentuje się skrajnie inaczej. Po lewej - ociężała i z wyraźnie odstającym brzuchem. Po prawej - szczupła, zgrabna i zwyczajnie seksowna.
A wszystko dzięki kaloriom, których obawiała się przez lata.
fot. zrzut ekranu instagram.com/saggysara
Nie obyło się także bez ćwiczeń. Sara realizuje program opracowany przez Kaylę Itsines. Problem w tym, że wcześniej też nie stroniła od wysiłku fizycznego, ale efekty nie były widoczne.
Zobacz również: Odchudzanie bez diety i ćwiczeń? To możliwe!