Dlaczego dopada Cię efekt jo-jo?

Najpierw męka odchudzania, a potem rozpacz ponownego przybierania na wadze… Sprawdź, co jest tego przyczyną i jak schudnąć raz na długi czas.
Dlaczego dopada Cię efekt jo-jo?
30.04.2015

Statystyki nie pozostawiają złudzeń – aż 95 proc. odchudzających się osób wraca do swojej wyjściowej wagi! Szybki przyrost masy ciała po gwałtownym schudnięciu nazywa się efektem jo-jo. Miażdżąca większość walczących z nadmierną wagą osób wie, w czym rzecz. Najpierw, dzięki restrykcyjnym dietom i treningom, chudniesz, jednak po pewnym czasie dajesz sobie spokój z obsesyjnym liczeniem kalorii, wracasz do dawnych nawyków żywieniowych i… znowu ważysz tyle, co przed odchudzaniem. A często nawet więcej.

Jest kilka przyczyn takiego zjawiska. Pierwsza wynika z definicji, w której kluczowe jest słowo „gwałtowne”. Szybkie, nieracjonalne diety polegające na znacznym ograniczeniu kalorii najczęściej kończą się efektem jo-jo. Organizm nie jest przyzwyczajony do nowego sposobu żywienia i obniżonej kaloryczności. Potrzebuje czasu, by przystosować się do zmian. Pamiętajmy ponadto, że rygorystycznymi dietami bardzo sobie szkodzimy, bo wpływamy na spowolnienie przemiany materii. Organizm taki deficyt kaloryczny odbiera jako zagrożenie i zaczyna… robić zapasy na czarną godzinę. Skutkuje to nie tylko brakiem postępów w odchudzaniu, ale również efektem jo-jo.

Poza tym pamiętajmy, że coś takiego jak dieta błyskawiczna czy trzydniowa nie istnieje. – Nie jesteśmy w stanie schudnąć nawet kilograma w momencie, kiedy nie zrobimy deficytu energetycznego, co jest niemożliwe w przeciągu 2-3 dni czy też tygodnia. Spadek wagi, który obserwujemy, to jest wyłącznie odwodnienie organizmu – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Ilona Cichecka, dietetyczka Fonis health & lifestyle.

Wszystkie krótkotrwałe diety opierające się na znacznym ograniczeniu kaloryczności dań prowadzą do odwodnienia organizmu. Efekt schudnięcia jest pozorny. Niestety, jo-jo pojawia się błyskawicznie. A organizmu nie da się oszukać. Potrzeba czasu, by przyzwyczaił się do zmian i po ich wprowadzeniu zaczął pracować jak najefektywniej.

efekt jojo

Powoli chudnąć i wychodzić z diety

Efektu jo-jo muszą spodziewać się osoby ograniczające kalorie do kilkuset dziennie oraz stosujące głodówki. – Przez miesiąc byłam na bardzo restrykcyjnej diecie – opowiada Ewa. – Jadłam tylko dwa posiłki, ok. 400-500 kcal dziennie. Mogłam przewidzieć, że długo tak nie wytrzymam. Po miesiącu, kiedy udało mi się zrzucić osiem kilogramów, wróciłam do swoich nawyków i oczywiście przytyłam.

Na efekt jo-jo narażone są właśnie te osoby, które chudną zbyt szybko i nieracjonalnie „wychodzą” z diety. Bezpieczne tempo chudnięcia to 0,5-1 kg tygodniowo. Nie można również po odchudzaniu po prostu wrócić do dawnych nawyków żywieniowych, bo to oczywiste, że wtedy przytyjesz. Jeśli w czasie odchudzania dostarczałaś organizmowi tysiąc kalorii, a nagle zaczniesz zapewniać mu posiłki o dwukrotnie większej wartości energetycznej, możesz być pewna, że przybierzesz na wadze.

efekt jojo

Rozwiązanie? Równie ważne, co odchudzanie, jest racjonalne wychodzenie z diety. Kaloryczność posiłków należy zwiększać stopniowo. Dietetycy przyjmują, że najbezpieczniejsze jest zwiększanie kaloryczności o 100-150 kcal tygodniowo. Oczywiście chodzi o wprowadzanie do jadłospisu zdrowych produktów, a nie słodyczy, fast foodów czy słonych przekąsek. Nie należy się też objadać na noc. Uważa się, że etap stabilizacji wagi powinien trwać tyle samo, co sama dieta.

Zmień nawyki żywieniowe

W zasadzie błędne jest już samo podejście do odchudzania. Wykreśl słowo „dieta” ze swojego słownika. Żeby schudnąć i utrzymać wymarzoną wagę, musisz zmienić szkodliwe nawyki żywieniowe. Szkodliwe to znaczy takie, przez które tyjesz. To może być podjadanie podczas pracy przy komputerze czy przed telewizorem, słodzenie herbaty, nadużywanie soli, jedzenie przed snem, słabość do fast foodów itp. W dzisiejszych czasach dużo mówi się o zdrowym stylu życia, więc na pewno wiesz, od czego się tyje, a co powoduje spadek wagi. Nie trzeba być dietetykiem, żeby wiedzieć, że hamburgery są kaloryczne, za to warzywa – przeciwnie.

efekt jojo

Gdy już ustalisz, jakie nawyki żywieniowe ci szkodzą i powodują skoki wagi, musisz się ich pozbyć. Być może teraz wydaje ci się, że słodzona herbata jest najlepsza na świecie, a bez obfitej kolacji nie zaśniesz, uwierz jednak, że z każdym nawykiem można się rozstać – obliczono, że potrzeba na to mniej więcej miesiąca. Zacznij od zmiany jednego nawyku, np. przestaję podjadać w nocy. Albo: rezygnuję z białego pieczywa. Przekonasz się, że bez nocnego podjadania poczujesz się lepiej i zaczniesz się wysypiać, a ciemne pieczywo jest od białego znacznie smaczniejsze.

efekt jojo

Pamiętaj o ruchu

Ilona Cichecka, dietetyczka Fonis health & lifestyle wyjaśnia, że aby uzyskać szczupłą sylwetkę i płaski brzuch, potrzeba co najmniej miesiąca. Należy przede wszystkim ograniczyć węglowodany proste, alkohol i sól. – Jeżeli zwrócimy uwagę na te trzy składniki, tendencji do zatrzymywania wody w organizmie raczej nie będzie, o ile nie mamy żadnej zdiagnozowanej choroby. Im więcej cukru, im więcej soli, im więcej żywności przetworzonej w diecie, tym ta tendencja do obrzęków jest wyższa – tłumaczy.

Żeby uniknąć efektu jo-jo, oprócz diety trzeba zadbać o aktywność fizyczną. Ruch pomoże ci podkręcić metabolizm, wyszczupli i ujędrni sylwetkę, a gdy skończysz z dietą, sprawi, że nie przytyjesz. Jeśli połączysz racjonalne odżywianie z regularną aktywnością, uda ci się schudnąć i nie przytyć po skończonej kuracji odchudzającej. Pamiętaj, by odżywiać się regularnie i z głową, a zapomnisz, czym jest efekt jo-jo.

Ewa Podsiadły-Natorska

Polecane wideo

Komentarze (9)
Ocena: 4.78 / 5
Wioletta (Ocena: 5) 11.06.2015 09:49
Efekt jojo jest zawsze po nieodpowiedzialnym odchudzaniu. Sama się tak odchudzałam, co z tego, że na głodówce 10 kg w 2 tygodnie, jak poxniej przybylo 20. Dopiero później dietetyk, ćwiczenia i green barley slim, jest w pełni naturalny i sprawia, że nie ma efektu jojo.
odpowiedz
lodefe (Ocena: 5) 28.05.2015 12:51
po kuracji na slimcea nie ma jojo...
odpowiedz
Martyna (Ocena: 5) 26.05.2015 15:42
Dla mnie w utrzymaniu diety a potem w ponownym nie przytyciu bardzo pomógł błonnik witalny, który hamował mój apetyt i zwyczajnie mogłam trzymac sie diety. a potem po diecie mniej jeść. Polecam.
odpowiedz
N. (Ocena: 3) 02.05.2015 21:05
Heh. Ja też mam efekt jo-jo. Szkoda tylko, że w drugą stronę. Co zbliżę się do jakiejś "ludzkiej" wagi, to natychmiast zrzucę. A później jestem kościotrupem.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.05.2015 11:29
Ja zaczęłam zapisywać wszystko co spożywam, łatwiej mi to wtedy kontrolować, ale zobaczymy jaki będzie efekt za jakiś czas
odpowiedz

Polecane dla Ciebie