Dietetyczne triki gwiazd

Poznaj sekrety modelek i hollywoodzkich aktorek, dzięki którym udaje im się utrzymać smukłe sylwetki.
Dietetyczne triki gwiazd
02.04.2009

Życie w blasku fleszy wymaga nienagannej sylwetki. Perfekcyjne wymiary są gwarancją licznych sesji zdjęciowych oraz intratnych angaży. Chwilowe zaniedbanie? Brukowe czasopisma tylko na to czekają, gotowe w każdej chwili obsmarować na swoich łamach kilka dodatkowych centymetrów znanej aktorki czy byłej modelki, szukając sensacyjnych przyczyn nagłego załamania wizerunku. To dlatego ikony show-biznesu starają się natychmiast zrzucić każdy nadprogramowy kilogram. Mają na to swoje sprawdzone sposoby.

Victoria Beckham, wbrew pozorom, żyje nie tylko modą i niegazowaną wodą. Lubi raczyć swe podniebienie owocami morza, szczególnie bogatymi w białko krewetkami oraz paluszkami rybnymi. Dla poprawy trawienia zawsze po posiłku wypija kieliszek czerwonego wina. Regularnie popija także ziołowe herbaty (szczególnie miętę pieprzową), a gdy ma wybrać ulubione warzywa, wskazuje fasolę edamame oraz… sałatę.

Supermodelka Gisele Bundchen zdradziła, że metabolizm przyspiesza, jedząc pikantne dania. Sproszkowane papryczki chilli to jej ulubiona przyprawa, którą dodaje praktycznie do każdego dania. Wierzy, że to dzięki nim jej organizm spala kalorie w tempie odrzutowca.

Kim Catrrall natomiast nie rozstaje się z cytryną. Obficie skrapia jej sokiem wszystko, co zamierza zjeść. Kwaśny smak skutecznie odstrasza i pozwala skosztować tylko naprawdę niewielką porcję.

A skoro mowa o tropikalnych owocach, to zaufała im także Jennifer Lopez. Przed każdym posiłkiem wącha olejek z grejpfrutów, który… hamuje apetyt. Tym sposobem zawsze gdy przyjdzie jej ochota na kaloryczne i tłuste przekąski, wyciąga z torebki swoją tajną broń.

Swój organizm podstępnie oszukuje także Halle Berry. Zawsze gdy robi się głodna, a wie, że na dziś swój limit kalorii już wyczerpała, wypija szklankę wody… Płyn wypełnia żołądek, dając uczucie sytości.

Nam jednak najbardziej przypadł do gustu sposób Heidi Klum, która zamiast katować się ostrymi dietami, po prostu rezygnuje z kolacji. Niemiecka top modelka wyznaje zasadę, że wszystko, co zje po godzinie 18, odłoży się w okolicach pupy i bioder.

Zobacz także:

Ma najdłuższe nogi na świecie!

Jak bezpiecznie robić siku?

Gabriela Mostowicz-Zamenhof

Polecane wideo

Komentarze (138)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 12.11.2010 15:57
super a ja jestem uzależniona od pieprzu i mam niedowage ameryke odkryli
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.02.2010 16:39
„Papilocie! Mam 22 lata, za rok wyznaczoną datę ślubu.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.04.2009 22:01
Beznadziejne.. ;| :/
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.04.2009 19:25
ja tez nie jem nic po 18;p heh ale nie jestem chuda... mam wagę normalna ;/
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.04.2009 19:40
wszystkim, którzy chcą schudnąć gorąco polecam SERWIS ODCHUDZANIE.COM !!!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie