Księżna Kate jest piękna, elegancka i ma świetną figurę, ale księżna Meghan w niczym jej nie ustępuje. Zwłaszcza jej sylwetka budzi powszechny zachwyt. Wiele osób zastanawia się, jak księżna Sussex o nią dba. Często bywa o to pytana w wywiadach. Okazuje się, że Meghan dba zarówno o dietę, jak i ruch. Jej figura jest zjawiskowa dzięki przestrzeganiu kilku zasad dotyczących odżywiania i aktywności fizycznej. Co do nich zaliczamy?
Dieta 5:2 robi teraz furorę. Jesz co chcesz, a tracisz na wadze
Podczas gdy wiele z nas sięga z rana po kawę, Meghan decyduje się na inne źródło energii. To zielone soki. W wywiadzie dla magazynu „Shape” wyznała, że jej zdaniem wyrządzamy sobie krzywdę, pijąc kawę lub produkty, których zdaniem jest nas pobudzić do działania. Ona stawia przede wszystkim na naturalne produkty.
Jedzenie na mieście czasami ratuje nam życie, ale lepiej go unikać. Nie tylko ze względu na budżet domowy. Jeżeli chodzi o gotowe jedzenie, zawiera różnego rodzaju konserwanty. Co do restauracji, również nie możemy mieć pewności, jakiej jakości produkty spożywamy. Meghan podkreśla przede wszystkim to, że domowe jedzenie jest lepsze, bo świeże. Przyznała, że lubi gotować i robi to codziennie.
W rozmowie z „Best Health” Meghan powiedziała, że lubi pić, ale robi to z umiarem. Jej zdaniem możemy cieszyć się tym, co lubimy robić i jeść, jednak zawsze należy się kierować zdrowym rozsądkiem. Nasze ciało nam za to podziękuje.
Meghan powiedziała na łamach magazynu „Shape”, że biega albo ćwiczy z płytami DVD w domu. To wymaga motywacji. Jej zdaniem, jeżeli jest motywacja, połowa bitwy wygrana. W wywiadzie z „Women’s Health UK” zdradziła, że tym, co motywuje ją do działania jest uczucie po, nastrój oraz zdrowie. Właśnie te 3 czynniki „zmuszają” ją do aktywności fizycznej. „Czasami perspektywa ćwiczeń wydaje mi się straszna, ale zawsze przypominam sobie, jak wspaniale będę się czuła po wszystkim. Euforia!” – wyznała księżna.
„Uwielbiam francuskie frytki” – powiedziała któregoś razu Meghan. „Uwielbiam też makaron” – dodaje. „Kocham węglowodany, kto ich nie kocha?” – pada dalej retoryczne pytanie.
Meghan trzyma się z zasady, że w ciągu tygodnia je dania wegańskie, a w weekend pozwala sobie na przyjemności. Dla niej jest to równowaga, którą powinno się w życiu zachowywać.
Meghan po raz kolejny podkreśla równowagę. Gdy pracowała jako aktorka, zawsze dbała o to, aby znaleźć chwilę na relaks. „(...) zawsze znalazłam chwilę na to, żeby wyluzować, pooglądać telewizję, poprzytulać się z moimi psami albo wypić lampkę wina. To jest inwestycja, równowaga”.
Ważyła 150 kg. Pokazała, co stało się z jej ciałem po drastycznym odchudzaniu
Obecnie Meghan biega mniej niż kiedyś. Jest to spowodowane stanem jej kolan. „(...) nie mogę biegać tak często jak kiedyś. Dawniej miałam zwyczaj biegania cały czas (...) teraz mam dodatkową godzinę snu ekstra” – powiedziała w rozmowie z magazynem „Best Health”. Z kolei „Shape’owi” wyznała, że bieganie dawało jej więcej niż fitness. „Kocham bieganie, ale myślę, że trzeba znaleźć aktywność, która naprawdę do nas przemówić, pomijając wszystkie cele, które chcemy osiągnąć dla naszego ciała”.
„Staram się jeść tak zdrowo, jak to jest możliwe. Zdecydowanie unikam jedzenia, które sprawi, że stanę się ospała lub ociężała” – wyznała kiedyś „Shape’owi”. Meghan spożywa przeważnie ryby i warzywa.
Źródło: elle.com