Proporcjonalna, wręcz posągowa sylwetka, przenikliwe spojrzenie i ekstremalnie zgrabne nogi. Mowa o Annie Jagodzińskiej – 22-latce z Sierpca - jej imienia wprost nie wypada nie znać! Polska modelka, która karierę rozpoczęła jeszcze jako nastolatka, dzisiaj zgarnia najlepsze kontrakty, otwiera pokazy topowych marek, a swoją twarzą zdobi kampanie takich projektantów jak: Balenciaga, Calvin Klein Jeans, Calvin Klein CK Line, Calvin Klein Beauty, CK Jewelry, CK One Fragrance, Chloe, COS by H&M, Pepe Jeans, Gianfranco Ferre, Prada, Stella McCartney Fragrance.
W maju tego roku Ania ostatecznie ukoronowała swój sukces, pojawiając się na okładce amerykańskiego „Vogue’a” u boku Natalii Vodianovej, Natashy Poly i Isabeli Fontana. Pierwsza strona najbardziej luksusowego pisma modowego wszech czasów ostatecznie ugruntowała pozycję naszej rodaczki i… przyniosła miano najlepszej modelki świata! Według niemieckiego portalu Lexposure.net, Anna Jagodzińska jest aktualnie najgorętszą twarzą sezonu, dzięki czemu otrzymała pierwsze miejsce na liście 25 najdroższych top modelek. Polka wyprzedziła tym samym Natashę Poly, Larę Stone, Sashę Pivovarovą czy Raquel Zimmerman, które również znalazły się w pierwszej piątce.
Dzisiaj, w ekskluzywnym wywiadzie dla Papilot.pl, Ania Jagodzińska opowiada o swoim amerykańskim życiu, początkach modelingowej kariery i słynnej diablicy – Annie Wintour…
Weronika Woronowska: Międzynarodowe wybiegi leżą u Twoich stóp, znalazłaś się na okładce majowego wydania „Vogue’a” i trafiasz na pierwsze miejsca rankingów najlepszych modelek świata. Czy czujesz się już gwiazdą?
Anna Jagodzińska: Nie czuję się gwiazdą. To, że znajduję się w rankingach jest dla mnie wyróżnieniem świadczącym o ciężkiej pracy, jaką włożyłam, żeby być tu, gdzie jestem.
W.W.: Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z modelingiem? Czy o wybiegach i błyskach fleszy marzyłaś już jako mała dziewczynka?
A.J.: O modelingu zaczęłam myśleć już w wieku 14-15 lat.
W.W.: Jak kariera zmieniła Twoje życie? Po raz pierwszy trafiłaś na wybieg jako nastolatka, dzisiaj wszyscy w branży świetnie znają Twoje nazwisko. Czy świat mody Cię czegoś nauczył?
A.J.: Nauczył mnie na pewno samodyscypliny, a także szybkiego dostosowania się do danej sytuacji. Dziś jestem w Nowym Yorku, a jutro mogę być na przykład w Australii. Jest to jednak coś strasznie fajnego i ekscytującego.
W.W.: Przy okazji sesji i pokazów masz okazję spotkać wiele znaczących w modowej branży osób. Wśród nich znalazł się postrach wszystkich modelek, dziennikarzy i projektantów – Anna Wintour. Jak ją wspominasz?
A.J.: Anna Wintour jest osobą bardzo konkretną i opanowaną, a jednocześnie bardzo wymagającą. Wiele razy zdarzało się tak, że gotowa okładka magazynu lądowała w koszu, bo dla naczelnej Vogue’a nie była wystarczająco dobra.
W.W.: Wintour znana jest z nienagannego gustu i szyku na najwyższym poziomie. Ty również interesujesz się modą i coraz częściej jesteś wymieniana jako jedna z najlepiej ubranych modelek. Na czym polega tajemnica Twojego stylu?
A.J.: Przede wszystkim stawiam na komfort. Lubię mieć w szafie kilka dopasowanych marynarek i kurtek ze skór. Wygodna i elegancka torebka też jest nieodzownym elementem mojej garderoby.
W.W.: Czy w Twojej szafie roi się od drogich ubrań od projektantów?
A.J.: Hahaha! W mojej szafie roi się od wszystkiego - od rzeczy, których nigdy nie będę nosić, do przepięknej skóry od Balenciagi.
W.W.: Mówi się, że modelki we wszystkim wyglądają świetnie, niezależnie od tego, co noszą. Z pewnością jest to zasługą nienagannej figury. Jak dbasz o zachowanie smukłej sylwetki?
A.J.: Regularnie staram się chodzić na siłownię a także zdrowo się odżywiać. Owoce i warzywa to podstawa. Od czasu do czasu ćwiczę z moim osobistym trenerem
W.W.: Jak udaje Ci się łączyć ciągłe podróżowanie z miłością? Ostatnio wraz ze swoim chłopakiem, Duncanem Winecoff’em, pozowałaś w sesji dla „Vogue’a”, ale na co dzień pracujesz sama… Gdzie spędzacie wolny czas?
A.J.: Wolny czas spędzamy na rowerach, w kinie lub idziemy na kolację ze znajomymi.
W.W.: Czy Nowy Jork to miejsce, gdzie chciałabyś zamieszkać na stałe?
A.J.: Na razie nie myślę takimi kategoriami. Lubię NY, ale na świecie jest tyle przepięknych miejsc...
W.W.: Mimo że teraz żyjesz jak w bajce, modeling nie jest zajęciem na zawsze. Jakie masz plany na przyszłość?
A.J.: Jak na razie koncentruję się na pracy i byciu profesjonalną w tym, co robię. Chcę wykorzystać to, że obecnie mieszkam w NY i szanse, jakie daje mi to miasto w rozwijaniu samej siebie. Nie tylko od strony modelingu.
W.W.: Anna Jagodzińska to prawdziwa szczęściara – ma urodę, sławę i miłość. Na pewno jednak posiada też marzenia…
A.J.: Oj marzeń jest troszeczkę, ale nie powiem, bo się nie spełnią...
Ania Jagodzińska jest topową twarzą warszawskiej agencji New Age Models, działającej od 2004 roku. Agencja reprezentuje światowej sławy modelki pracujące na polskim i zagranicznym rynku, a także specjalizuje się w odkrywaniu nowych twarzy. Dzięki licznym kontaktom z największymi i najlepszymi agencjami za granicą (w Nowym Jorku, Paryżu, Londynie, Mediolanie, Atenach, Tokio, Sydney czy Pekinie) stwarza im możliwość zaistnienia na rynku światowym. modelki New Age Models można podziwiać na okładkach wielu prestiżowych, polskich i zagranicznych magazynów, m.in. „Pani”, „Twój Styl”, „Elle”, „Vogue”, „Harper’s Bazaar”, „Vanity Fair” oraz w kampaniach wielkich projektantów, takich jak Moschino, BCBG, Donna Karran, GF Ferre, Pollini, YSL, Chloe, Calvin Klein, Prada.
Weronika Woronowska
Zobacz także:
Zobacz, jak na amerykańskim czerwonym dywanie prezentują się czołowe, polskie modelki – Anja Rubik, Anna Jagodzińska i Magda Frąckowiak! Która z nich wygląda najlepiej?
TEST: Czy jesteś psychofanką mody?
Masz obsesję na punkcie trendów prosto z wybiegu i chcesz sprawdzić, czy należysz do pokolenia It Girls? Test przygotowany przez superduet naszych stylistek, Agatę i Weronikę, powie ci, czy masz szansę zostać wielką ikoną mody!
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej