Anna Wintour rządzi w amerykańskim świecie mody i dzieli go, mając spory wpływ na resztę świata. Szefowa „Vogue’a” zdecydowała, że na okładce najnowszego numeru magazynu pojawi się Gisele Bündchen. Tym samym koniec z dyktaturą wychudzonych modelek – następuje powrót dziewczyn o naturalnych kształtach.
Ta decyzja cieszy. Anna w kwietniowym „Vogue'u” wyjaśnia powody swojego wyboru. Podstawowym są kształty modelki – atletyczne i zaokrąglone. Na powrót takiego kanonu piękna miała wpływ Olimpiada w Pekinie. Wintour napisała:
„Będę nakłaniać projektantów, by wzięli atletykę i witalność pod rozwagę w noszeniu wielkiej mody”.
Francuska edycja „Vogue’a” nie poddała się teorii Wintour, kontynuując modę na chude modelki. Na okładce kwietniowego numeru pojawiła się Sasha Pivovarova.