Czy w modelingu jest jeszcze miejsce na normalność? Z jednej strony mamy kobiety z wyraźną niedowagą, słabe i wyglądające zwyczajnie niezdrowo, z drugiej – piękności plus size, które za swój atut uważają każdy dodatkowy kilogram masy ciała i centymetr w pasie. Do tej pory nie było nikogo pomiędzy, aż pojawiła się ona. Poznajcie Iskrę Lawrence.
25-letnia modelka i dziennikarka (prowadzi serwis modowy dla kobiet o nieco większych rozmiarach) z Anglii jest po prostu kobieca. Nie można nazwać jej przesadnie chudą, jeszcze trudniej – dziewczyną przy kości. Jest zgrabna, apetycznie zbudowana, wygląda zdrowo i seksownie. Jej znakiem rozpoznawczym są szerokie biodra, masywne uda i jędrne pośladki.
W przeciwieństwie do Kim Kardashian, w tym przypadku obyło się jednak bez ingerencji chirurga. Fanki chcą być takie, jak ona, a fani nazywają ją ideałem. Chyba nie ma w tym przesady?