Ta śliczna 18-latka z powodzeniem mogłaby konkurować z najpopularniejszymi obecnie modelkami. Jest wysoka, szczupła i zgrabna. Ma długie i piękne włosy, porusza się z gracją, świetnie radzi sobie na szpilkach. I nie byłoby w tym nic dziwnego, bo w Rosji urodziwych kobiet nie brakuje, gdyby nie fakt, że jest... mężczyzną! To kolejny po Andreju Pejicu androgeniczny model, który z powodzeniem może reklamować damskie ubrania w kampaniach reklamowych i na wybiegach.
Stas Fedyanin może się pochwalić wymiarami, których wiele z nas mu pozazdrości. Mierzy dokładnie 183 centymetry wzrostu, ważąc przy tym niecałe 45 kilogramów. Jego zgrabne ciało jest w całości wydepilowane, dzięki czemu młody Rosjanin może występować nawet w damskiej bieliźnie czy strojach kąpielowych. Jedyną niedogodnością, którą dostrzega w swojej karierze, jest reakcja płci przeciwnej. W czasie bliższych spotkań z kobietami wychodzi na jaw jak delikatną i gładką ma skórę... Delikatniejszą od partnerek.
Aby jak najdłużej zachować figurę nastolatki, Stas musi unikać wysiłku fizycznego. Jego tkanka mięśniowa nie może się w żaden sposób zwiększyć. Na siłowni nie można go więc spotkać. I chyba nawet lepiej, bo 18-latek wzbudza ogromne zainteresowanie ze strony mężczyzn, a sam gustuje w kobietach. W wywiadzie z „Daily Mail” ujawnił tajniki pozowania w damskiej bieliźnie. Raczej nie chciałybyśmy sobie tego wyobrażać...
Zobaczcie jego niezwykłe zdjęcia! Przystojny? To znaczy... piękna?