Od kiedy Kate Moss zaprojektowała własną linię ubrań dla angielskiego butiku Topshop, Sienna Miller wylansowała słynne buty EMU, a Anja Rubik trafiła do pierwszej dziesiątki najlepiej ubranych kobiet świata, styl modelek stał się jednym z najbardziej popularnych modowych trendów. Nic dziwnego - dziewczyny pracujące na co dzień na wybiegu, lepiej niż kto inny orientują się, co jest na topie dzisiaj, a co będzie dopiero w przyszłym sezonie. Praca ciągle je inspiruje, zmusza do szukania nowych pomysłów i niekonwencjonalnych rozwiązań. Świat mody stoi przed nimi otworem, poznają go od wewnątrz, a dzięki temu potrafią z niego czerpać to, co najlepsze.
Modelki uwielbiają eksperymentować, tworząc całkiem nowe, rewolucyjne zestawienia. Bawią się modą, interpretując ją na wiele sposobów, nawiązując przy tym do stylistyki sprzed lat. Jest tu miejsce zarówno na dokładnie zaplanowaną, wyważoną improwizację, jak i zupełnie przypadkową elegancję. Zawsze z przymrużeniem oka i trochę na opak.
Jesienno-zimowe trendy Modelki też noszą po swojemu. Perfekcyjnie dobierają drogie z tanim, nie balansując przy tym na granicy kiczu i niepotrzebnego nadmiaru. W tej wariacji jest metoda – z pozoru niepasujące do siebie rzeczy tworzą wspaniałą, skomplikowaną całość – na luzie i z klasą.
Ich szafy pękają w szwach od stylowych dodatków – dużych, skórzanych toreb, małych, błyszczących kopertówek i etnicznej, staromodnej biżuterii. Garderoba w wersji na co dzień wygląda trochę zachowawczo - czarne, połyskliwe legginsy, bardzo wąskie albo bardzo szerokie jeansy, kamizelki, męskie koszule, marynarki w rozmiarze XXL i wełniane swetry o grubym splocie. W wersji na wieczór jest trochę bardziej awangardowo - futrzane kamizelki, lekkie, zwiewne sukienki w stylu rosyjskich rusałek i niebotycznie wysokie, zdobione obcasy. Trochę boho, trochę chic, a trochę arystokratycznie...
Poniżej spora porcja inspiracji dla tych z was, które kochają styl modelek i choć przez chwilę chciałyby się poczuć jak one.
Styl modelek może być inspiracją dla każdej z nas. I nie chodzi tu o kopiowanie czy diametralne zmiany w garderobie. Liczy się przede wszystkim klasa, pewna doza nonszalancji i kilka modowych dodatków w stylu vintage.