Za kilka miesięcy skończy 30 lat, choć wcale na tyle nie wygląda. Jest także modelką plus size, co wcale nie jest takie oczywiste, kiedy patrzy się na jej twarz. Denise Bidot przez wielu uważana jest za najbardziej apetyczną kobietę świata. Jest piękna, kształtna, a przy tym wcale nie epatuje otyłością. W przeciwieństwie do wielu koleżanek po fachu jej naprawdę nie jest za dużo, ale raczej w sam raz.
Jak to możliwe, że wcale nie najmłodsza i najszczuplejsza dziewczyna staje się obiektem westchnień płci przeciwnej i wzorem do naśladowania dla innych kobiet? Tajemnicą tej niepozornej brunetki (choć kolor włosów to u niej kwestia bardzo zmienna) jest naturalność. Ona nie wciąga brzucha i nie retuszuje ud, żeby komuś zaimponować. Po prostu jest sobą.
Jej motto tłumaczy wszystko - „nie ma złego sposobu na bycie kobietą”. Przekonuje Was? Oto 90 kilogramów seksapilu.
fot. zrzut ekranu instagram.com/denisebidot
fot. zrzut ekranu instagram.com/denisebidot
fot. zrzut ekranu instagram.com/denisebidot
fot. zrzut ekranu instagram.com/denisebidot
fot. zrzut ekranu instagram.com/denisebidot
fot. zrzut ekranu instagram.com/denisebidot
fot. zrzut ekranu instagram.com/denisebidot
fot. zrzut ekranu instagram.com/denisebidot
fot. zrzut ekranu instagram.com/denisebidot