Kiedy wyglądasz jak milion dolarów, wszyscy myślą, że zawsze tak było, a dzięki urodzie nie możesz opędzić się od adoratorów. Śliczne kobiety po prostu się takie rodzą, co chętnie wykorzystują, zmieniając partnerów jak rękawiczki. Czy aby na pewno? Poznajcie Miss Tajlandii, która reprezentowała swoją ojczyznę na konkursie Miss Universe i trafiła aż do najlepszej szóstki. A jeszcze kilka miesięcy temu wcale nie przypominała królowej piękności…
Chalita Suansane jeszcze pół roku temu była niepozorną studentką w okularach i z aparatem ortodontycznym na zębach. W zaledwie kilka miesięcy jej wizerunek uległ drastycznej przemianie. Dziś to prawdziwa bogini seksu. Choć wcale nie mniej ambitna, niż wcześniej - na jakiś czas zawiesiła karierę w modelingu, aby dokończyć studia. 22-latka jeszcze nigdy nie miała chłopaka, bo nie pozwala jej na to mama. Na randki przyjdzie czas dopiero po obronieniu dyplomu uczelni.
Jakim cudem aż tak się zmieniła? Czy to na pewno tylko kwestia mocniejszego makijażu i nowej fryzury?
Zobacz również: Ta ślicznotka mogła mieć każdego, a wybrała... Ludzie radzą jej: „Zostaw tego BRZYDALA!”
źródło: Instagram (instagram.com/namtanlitaa)
Chalita Suansane dziś...
źródło: Instagram (instagram.com/namtanlitaa)
Chalita Suansane dziś...
źródło: Instagram (instagram.com/namtanlitaa)
Chalita Suansane dziś...
źródło: Instagram (instagram.com/namtanlitaa)
Chalita Suansane dziś...
źródło: Instagram (instagram.com/namtanlitaa)
Chalita Suansane kilka miesięcy temu
źródło: Instagram (instagram.com/namtanlitaa)
Chalita Suansane kilka miesięcy temu
źródło: Instagram (instagram.com/namtanlitaa)
Chalita Suansane kilka miesięcy temu
źródło: Instagram (instagram.com/namtanlitaa)
Chalita Suansane kilka miesięcy temu
źródło: Instagram (instagram.com/namtanlitaa)
Chalita Suansane kilka miesięcy temu
Zobacz również: Iris Mittenaere z Francji została nową Miss Universe