Chociaż modelki plus size cieszą się coraz większą popularnością, karierę w tej branży najłatwiej zrobisz, kiedy jesteś wysoka i bardzo szczupła. Rozmiar zero wciąż króluje na wybiegach i w kampaniach reklamowych. Na nic oskarżenia o promowanie anoreksji. Wszystkie najbardziej zainteresowane zarzekają się, że smukłe ciało zawdzięczają genom i wcale się nie głodzą.
Jedną z nich jest australijska modelka Bridget Malcolm. „Aniołek Victoria`s Secret” (którego zabrakło na tegorocznym pokazie w Szanghaju) został niedawno posądzony przez swoją fankę o to, że jest „zbyt chuda i daje zły przykład młodym dziewczynom”. 26-latka postanowiła odnieść się do tego na swoim blogu.
Zgrabna blondynka zarzeka się, że wcale nie cierpi na zaburzenia odżywiania. Jej dieta jest obfita i różnorodna. Wierzysz jej?
Zobacz również: Co się dzieje z brzuchem Emily Ratajkowski?! Ten widok PRZERAŻA
źródło: Instagram (instagram.com/bridgetmalcolm)
„Jako osoba, która wyszła z zaburzeń odżywiania muszę powiedzieć, że twoje postępowanie trochę mnie niepokoi. Nie spożywasz praktycznie żadnych kalorii i całkowicie wyeliminowałaś z diety węglowodany.
Powinnaś uważać na to, co publikujesz, ponieważ jesteś inspiracją dla wielu dziewczyn. Te mogą pomyśleć, że spożywanie wyłącznie warzyw jest zdrowe.
Wciąż dodajesz zdjęcia, na których wyglądasz na przesadnie wychudzoną. Wysyłasz komunikat, że niedowaga jest w porządku. A tak wcale nie jest” - napisała zaniepokojona fanka. Modelka postanowiła się do tego odnieść.
Zobacz również: Modelka plus size twierdzi, że ma ciało jak Aniołki Victoria`s Secret. Internauci: Wyglądasz milion razy lepiej!
źródło: Instagram (instagram.com/bridgetmalcolm)
„Wcale nie jem wyłącznie warzyw. Tak, w mojej diecie jest ich sporo, ale tak samo jak innych pokarmów. Pochłaniam ogromne ilości orzechów, awokado, owoców itd. Nikt nie może jeść tylko warzyw i być zdrowym! Ja tak nie robię.
(…) Nie interesuje mnie to, ile kalorii przyjmuję. Na pewno ich nie liczę, ale według aplikacji, której używam, jest ich od 1500 do 1600 dziennie. Większość z nich to węglowodany.
Jestem zbudowana tak, jak jestem. Pracuję jako modelka. Zawsze byłam chuda i zgrabna. To dla mnie niemal niemożliwe, żeby być bardziej umięśnioną, ale im starsza jestem, tym łatwiej mi zapanować nad wagą” - wyznaje Bridget.
Zobacz również: Po czym poznać, że to anoreksja?
źródło: Instagram (instagram.com/bridgetmalcolm)
„(…) Jem desery, kiedy chcę i mam energię do życia. Pod żadnym pozorem nie jestem zbyt chuda. Normalnie miesiączkuję, biegam wiele kilometrów i mam siłę, by skopać komuś tyłek. Nie zawsze byłam taka sprawa. Co najważniejsze - nie jestem więźniem swojej własnej diety. Jem, kiedy jestem głodna i to, na co mam ochotę.
Chcę, żebyś zrozumiała, że każda z nas ma własną drogę. Bardzo chcę być pozytywnym wzorem do naśladowania. Jestem kobietą, a moja waga się waha. Jestem także modelką, która musi stosować się do wytycznych, jak moje ciało powinno wyglądać. Nie zmienię tego, jak jestem zbudowana.
Przyzwyczaiłam się np. do tego, że mam piersi w rozmiarze małego B (albo A) i tak już zostanie. Lubię siebie” - twierdzi 26-latka. Przekonała Cię?