Ich wykonywanie to prawdziwa sztuka i czasochłonna praca. Każda jest szyta ręcznie i posiada indywidualnie dopracowany rys. Nad stworzeniem prawidłowej linii szwów spędza się niezliczone godziny. Czasem jest ich nawet po siedemset. Materiały są najlepsze, wyłącznie luksusowe i dotyczy to również najdrobniejszych szczegółów. Dziennie tworzy się ich nierzadko zaledwie kilkanaście, niekiedy w porywach kilkadziesiąt. To na dobrą sprawę niewiele, więc lista oczekujących jest zazwyczaj bardzo długa, mimo że kosztują krocie. Mowa o najbardziej ekskluzywnych torebkach świata.
Zobacz także: Dziewczyny z Pinteresta wiedzą, jak stylizować rajstopy z wzorami. Ich pomysły są genialne
Lata temu mało kto spodziewał się tego, że torebki posiadające metki czołowych domów mody staną się doskonałym nabytkiem inwestycyjnym. Dziś mnóstwo osób nie tylko podkręca nimi swoje szykowne stylizacje, ale traktuje właśnie jako doskonałą inwestycję. Warto bowiem wiedzieć, że wiele podobnych modeli z każdym rokiem podwaja swoje ceny. Nierzadko nabywający nie wyjmują więc ich nawet z pudełek w oczekiwaniu, aż któraś fanka mody kupi je od nich za horrendalną sumę. Co za tym stoi? Co sprawia, że niektóre torebki kosztują tak dużo?
Sekret tkwi w wielu rzeczach. Nie tylko najlepszych użytym materiałom, ale i podejściu do ich wytwarzania. To zaś prawdziwa sztuka. I tak torebki francuskiej marki Louis Vuitton czy Hermès są od długich dekad wytwarzane w ten sam sposób. Tradycyjne rzemiosło nie uległo tu żadnym zmianom. Etapów produkcji jest aż... sto. Specjaliści, którzy je szyją, są precyzyjnie szkoleni przez ponad rok. Zanim torebki trafią do butików są poddawane rozmaitym testom odporności. Co się z nimi wówczas dzieje? Otóż do środka pakuje się przedmioty o łącznej wadze paru kilogramów. Następnie zrzuca się się je z dużej wysokości. To jednak nie wszystko. Są też naświetlane promieniami ultrafioletowymi.
Z jakimi kwotami trzeba się liczyć, aby nabyć podobne cacka? Zacznijmy od limitowanych edycji kolekcjonerskich. Przoduje w tym przypadku model marki Hermès Kelly Rose Gold. Cena to około 2 miliony dolarów. Stworzona we współpracy ze słynnym jubilerem Pierre'm Hardy'm, torebka wykonana jest w całości z różowego złota i ozdobiona diamentami. Ma kształt klasycznej torebki Kelly, ale przypomina bardziej biżuterię niż tradycyjną torbę. Wyprodukowano jedynie kilka jej egzemplarzy, co czyni ją wyjątkowo ekskluzywną. Nieco tańsza okazała się torba marki Hermès Birkin Ginza Tanaka. W tym przypadku cena to około 1,9 miliona dolarów. Została zaprojektowana przez japońskiego jubilera Ginza Tanaka. Jest wykonana z platyny i zdobiona 2000 diamentami. Ma również odpinany diamentowy pasek, który można nosić jako naszyjnik lub bransoletkę.
Aby mieć w swojej garderobie niekolekcjonerską torebkę Birkin trzeba uzbierać 10 000 do 150 000 dolarów. Na Kelly Bag marki Hermès wydamy od 8 500 do 50 000 dolarów. Za następną ikonę, czyli Chanel Classic Flap Bag należy przeznaczyć od 8 000 do 10 000 dolarów. Tuż za nią plasuje się kolejny obiekt pożądania gwiazd i trendsetterek, czyli Lady Dior Bag Christiana Diora. Jej kupno uszczupla portfel o 5 000 lub 9 000 dolarów.
Zobacz także: Elektryzujący trend Dessert Chocolate Core opanował ulice stolic mody. Jak stworzyć idealny strój w tym stylu?
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie