Wełniane kapturki, które bardzo często określa się też mianem kominiarek, są jednym z największych hitów tegorocznego jesienno-zimowego sezonu. Trendsetterki z całego świata dosłownie oszalały na ich punkcie. Regularnie pojawiają się w nich ikony mody, na przykład Alexa Chung, Leandra Medine Cohen, czy Blanca Miró Scrimieri. Warto zatem czym prędzej przekonać się do tych urokliwych nakryć głowy. To kolejne must have' y, które świetnie podkręcają stylizacje. W żadnym razie nie może ich zabraknąć w garderobach fanek moody.
Zobacz także: Styl preppy to połączenie szyku i luzu. Nie sposób się w nim nie zakochać
Dziergane kapturki wielu z nas kojarzą się przede wszystkim z intrygującą skandynawską odmianą stylu granny chic. Co ciekawe, Szwedki, Dunki i Norweżki zakochały się w nich już dobrych parę sezonów temu. Można uznać je zatem za prekursorki topowego kominiarkowego trendu. Polki przez przez długi czas nie mogły się do nich przekonać. Kapturki wydawały się nam mało twarzowe, może i nieszablonowe, ale jednocześnie odrobinę zbyt kuriozalne. Nareszcie przestałyśmy traktować je jednak po macoszemu. To nakrycia głowy, które wyglądają uroczo, stylowo i fantastycznie, a do tego są bardzo praktyczne. Jeśli ma się je pod ręką, niestraszne wydają się nawet największe mrozy i wichury.
Zobacz także: Ta stylowa spódnica właśnie zyskała miano hitu sezonu. Idealnie pasuje do szpilek, oficerek i sneakersów
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie