Czy wiesz, że przemysł modowy jest drugim najbardziej szkodliwym dla środowiska? Choć trudno to sobie wyobrazić, wyprzedza go tylko przemysł paliwowy. Przykładowo: aby wyprodukować jeden t-shirt trzeba zużyć ok. 2,7 litrów wody. Z kolei produkcja pary spodni to już zużycie ok. 14 tys. litrów wody. Z danych WWF wynika, że to aż 19 lat dostępu do wody pitnej dla jednego człowieka. Przemysł modowy generuje też niewyobrażalne wręcz góry odpadków. W skali światowej co sekundę na wysypiska trafia śmieciarka pełna tekstyliów. Rocznie przekłada się to na 92 tony odpadów stałych. Chyba trudno zaprzeczyć, że brzmi to naprawdę przerażająco.
Zobacz również: Wciąż nie wierzysz w kryzys klimatyczny? Oto, jak już wkrótce go odczujesz
Nie dziwi więc, że coraz więcej marek idzie w stronę zrównoważonej mody. Również światowe organizacje zachęcają do tego, aby powstrzymywać się od nadmiernego kupowania nowych ubrań (zwłaszcza jeśli mają być założone tylko na jedną okazję). Z okazji tegorocznej ceremonii nagród BAFTA organizatorzy poprosili zaproszonych gości do przestrzegania specjalnego, eko dress-code'u. Gwiazdy miały pojawić się na czerwonym dywanie w sukniach z odzysku (tzn. takich, w których już zdarzyło im się publicznie wystąpić), otrzymały też podpowiedź na temat tego, którzy projektanci i marki tworzą swoje kreacje w duchu eco-friendly. Niestety zaledwie garstka osobistości ze świata filmu postanowiła dostosować się do tych wytycznych.
Zobacz również: Tylko te gwiazdy założyły kreacje z odzysku na ceremonię BAFTA. Dlaczego reszta zignorowała eko-dress code?
Na szczęście jeśli chodzi o zrównoważoną modę mamy też dobre informacje. Kultowa marka Topshop właśnie wprowadziła do swojego asortymentu 8 nowych fasonów jeansów, z czego aż 4 zostały stworzone w sposób przyjazny środowisku. To część nowej kolekcji, która nosi nazwę Considered. W dodatku spodnie z nowej linii kosztują mniej niż 30 funtów, czyli ok. 155 zł. Wśród dżinsów eco-friendly znalazły się takie fasony jak dwa rodzaje dzwonów, czyli spodni z rozszerzanymi nogawkami, skinny jeans oraz mom jeans. Dzięki temu każda miłośniczka mody, której jednocześnie leży na sercu dobro naszej planety znajdzie w ofercie Topshopu fason idealny dla swojej sylwetki.
Fot. topshop.com
Wszystkie jeansy zostały wyprodukowane przynajmniej w 90 proc. z bawełny organicznej, a dwa ostatnie wymienione modele mają w swoim składzie 100 proc. takiej bawełny. Co więcej, była ona hodowana bez użycia pestycydów czy chemicznych nawozów oraz GMO. Spodnie z kolekcji Considered powstały przy użyciu innowacyjnych metod oraz we współpracy z atestowanymi dostawcami aby mieć pewność, że zostały wyprodukowane w duchu zróżnicowanej mody. Nowe fasony noszą nazwy Topshop One, Topshop Two, Topshop Three oraz Topshop Four.
View this post on Instagram
Jak podoba wam się taka eco-friendly kolekcja od Topshop?
Zobacz również: Będzie drugi sklep Primarka w Polsce! Gdzie i kiedy otwarcie?