Wakacje to najlepszy moment w roku, by podróżować po świecie. Miliony Polaków spędzają urlop poza granicami ojczyzny, a wielu obcokrajowców decyduje się odwiedzić nasz kraj. Poznajemy nie tylko nowe miejsca, ale przede wszystkim ludzi i ich kulturę. A przy okazji oceniamy i sami podlegamy ocenie.
Zobacz również: Polskie słowa, których nie wolno używać za granicą. Mają straszne znaczenie
Czy wyróżniamy się czymś na tle innych narodowości? Okazuje się, że pierwszym sygnałem może być nasz styl ubierania. Potwierdzają to wypowiedzi przedstawicieli innych nacji, którzy twierdzą, że są w stanie rozpoznać polskich turystów z bardzo daleka. Szczególnie dużo do powiedzenia mają na temat garderoby kobiet znad Wisły.
Oto znaki szczególne, które najbardziej rzucają im się w oczy. O wypowiedź poprosiliśmy Bułgara, Chorwata, Włocha i Hiszpana, bo to ich ojczyzny odwiedzamy najczęściej.
Odnoszę wrażenie, że Polki zdecydowanie częściej noszą tego typu obuwie. To nie oznacza, że przedstawicielki innych krajów zakładają kozaki, ale częściej są to zwyczajne klapki. Zwłaszcza japonki. Sandały wyglądają bardziej elegancko i za to je cenię.
Na plażach rzadko widuje się coś takiego, bo zdecydowana większość turystek stara się jak najbardziej odsłonić ciało. Dominuje skąpe bikini, czasami wręcz nieprzyzwoite. Polki częściej wybierają strój jednoczęściowy. Może to wynika z kompleksów? Bo moim zdaniem nie powinny mieć żadnych.
Czasami się śmieję, że Polacy przyjeżdżają do nas za karę, bo wyglądają jak żałobnicy. Coś w tym jest, że uwielbiacie czarny kolor. Nawet w największy upał ubieracie się jak na pogrzeb. Naprawdę nie wiem z czego to wynika.
Zobacz również: Tak widzą nas obcokrajowcy. 13 cech, z którymi kojarzą im się Polki
Moje rodaczki rzadko noszą takie spodnie. Albo krótkie, albo długie i raczej nic pomiędzy. Zauważyłem, że Polki lubią takie za kolano. Chyba bardziej niż szorty. Dotyczy to zwłaszcza pań przy tuszy, więc może w ten sposób próbują się trochę zakryć.
W Polsce macie chyba za dużo na głowie i nie chcecie już niczego dodatkowego. Takie można odnieść wrażenie obserwując turystki. Panie z Zachodu w czasie upałów chronią się pod bejsbolówką, a na Wschodzie modne są kapelusze. Polki nie noszą zazwyczaj nic.
Nie mam 100-procentowej pewności, że pani z wielkim napisem na koszulce musi być Polką, ale raczej nie pochodzi z zachodniej Europy. Tamte kobiety wolą jednak gładkie ubrania albo z graficznymi wzorami. Nadrukowane litery to chyba specjalność Waszej części świata.
Jeśli mógłbym o coś prosić Polki, to apelowałbym o częstsze noszenie spódnic i sukienek. Większość nosi spodnie. Różnej długości, ale jednak stawiają na nogawki. Nie ma sensu się tak grzać, bo w większości jesteście wyjątkowo zgrabne. Spodnie zostawcie swoim facetom.
Zauważyłem, że lubicie zdobione ubrania. Jakieś nadruki, świecidełka i koronkę. Ta jest przy szyi, na rękawach, bieliźnie, zasłania dekolt albo całe ciuchy są z niej wykonane. Bardzo mi się to podoba, bo wygląda lekko i niezwykle elegancko.
Nie to, że rozbieram Was wzrokiem, ale wystające ramiączka biustonosza zdradzają wszystko. Panie z Polski chyba gustują w klasyce, bo przedstawicielki innych krajów częściej widuje się z kolorowymi, wręcz jaskrawymi stanikami.
Wszystko się zgadza? Może dodacie coś od siebie?
Zobacz również: Obcokrajowcy naśmiewają się ze stylu Polek. Wymienili ciuchy, po których zawsze nas rozpoznają