Nie od dziś wiadomo, że moda przemija i wraca. To, co było kiedyś w trendach i odeszło w zapomnienie, nagle znowu jest na topie. Nic w tym złego. Problem pojawia się wtedy, kiedy czasy się zmieniają, a my wciąż nie potrafimy przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości. Nie brakuje ludzi, którzy od lat wyglądają tak samo - nie akceptują nowości i pielęgnują to, co kojarzy im się z młodością. Nawet jeśli efekt wizualny pozostawia wiele do życzenia.
Nie uwierzysz, jak miały wyglądać te ciuchy. Zamówiły coś zupełnie innego, a dostały...
Przykładów nie trzeba długo szukać. Sporo z nas nie weszło jeszcze mentalnie w XXI wiek i myślami wciąż tkwi w odległej przeszłości. Czasami można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z podróżnikami w czasie. Wyjętymi żywcem z poprzedniej epoki.
Czy jesteś jednym z nich? Oto lista damskich ubrań i dodatków, które robiły furorę w latach 90. XX wieku, a pomimo upływu lat wciąż straszą. Niektóre panie nadal nie potrafią się z nimi rozstać. Choć zdaniem facetów - już dawno powinny. Wszystkie bez wyjątku trącą naftaliną i dziś wyglądają po prostu fatalnie. Masz je w swojej garderobie?
fot. Unsplash
- Przyzwyczaiłem się do widoku spodni podciągniętych do góry i drażni mnie, kiedy ledwo zakrywają łono. Coś takiego nosiło się 30 lat temu na dyskotekę. Ten krój już dawno wyszedł z mody - twierdzi Kamil.
- Szczerze nie znoszę tego wynalazku. Kojarzy mi się właśnie z latami 90. Nie wiem, czy w innych krajach też się to nosiło, ale w Polsce bolerko miała każda elegantka. Niektóre wciąż zakładają coś takiego na sukienkę - żali się Paweł.
- Nie podoba mi się ich powrót. Chodzi o koszulki z infantylnymi hasłami w stylu super, sexy, cool. Albo jakieś słodkie zwierzaczki zdobione cekinami i brokatem. Wolę klasykę - mówi Grzegorz.
- Pamiętam, jak sam je nosiłem. Nigdy nie lubiłem takich obszernych spodni z wielkimi kieszeniami w kobiecym wydaniu. Tym bardziej nie zaakceptuję ich teraz. To nie nonszalancja, ale tandeta - przekonuje Daniel.
Zobacz również: Założyła te spodnie i wszyscy zaczęli się z niej śmiać. Dopiero później zorientowała się, że...
fot. Unsplash
- Moje pierwsze skojarzenie z latami 90. Strach było podchodzić, bo taki szpic mógł zrobić sporą krzywdę. Niestety, ostatnio zauważyłem ich powrót. Wygląda to śmiesznie i brzydko - ocenia Patryk.
- Pojawiały się, znikały, potem znowu stawały się modne. Nic nie poradzę, że nie jestem sentymentalny i wolałbym je raz na zawsze pogrzebać. Dla małej dziewczynki OK, ale dorosła kobieta wygląda w nich pokracznie - to opinia Szymona.
- Absolutny klasyk. Kiedyś kobiety naprawdę je kochały, a dziś noszą podobno ironicznie. Jakoś mnie to nie przekonuje. Biały, błyszczący kozak to synonim kiczu i nic go nie uratuje - mówi Aleksander.
- Zwłaszcza takie z połyskującego materiału. Jakoś nigdy nie gustowałem w dresiarach. Co gorsze, od jakiegoś czasu widzę szał na takie z rozpinanymi nogawkami. Miejmy nadzieję, że ta moda się nie przyjmie - apeluje Tomek.
Zobacz również: Po zobaczeniu tych zdjęć już nigdy nie założysz dziurawych jeansów latem. Boli na sam widok!
fot. Unsplash
- Na grzyby do lasu albo spacer po górach - w porządku. Ale niestety coraz częściej wybierana jest jako okrycie wierzchnie także przy bardziej oficjalnych okazjach. Że niby ironicznie i śmiesznie. Mnie nie bawi - zdradza Kamil.
- Nie wiem czy kiedykolwiek wyszły z mody, ale skoro mam okazję, to muszę poruszyć ten temat. Czas powiedzieć głośno, że getry to nie strój na ulicę. Nawet jeśli jesteś niesamowicie zgrabna - przekonuje Paweł.
- Pamiętam, jak wszystkie dziewczyny z podstawówki nosiły na szyjach taką ozdobę. Ale było minęło i nie ma sensu do tego wracać. Wyjątkowo irytujący dodatek. Może dlatego, że wcale nie mam sentymentu do lat 90. - mówi Grzegorz.
- Korkowa podeszwa, widoczne klamry, wykończone niby skórą. Wyglądają zawsze źle. Nawet jeśli najpopularniejsza blogerka twierdzi inaczej - ujawnia Daniel.