Na każdym kroku słyszysz, że powinnaś byś sobą. Poprzez strój wyrażasz siebie, więc nikt nie ma prawa niczego ci zabraniać. Noś to, w czym dobrze się czujesz, a nie to, czego oczekują od ciebie inni. Jeśli komuś się to nie spodoba - to jego problem, a nie twój. Brzmi świetnie, bo usprawiedliwia każdą ewentualną wpadkę. Prawdziwe życie jest jednak nieco bardziej skomplikowane, niż wyświechtane hasła coachów personalnych.
Zobacz również: Sukienki, których nie powinnaś nosić. Faceci mówią o nich krótko: DRAMAT!
Jeśli liczysz na odrobinę szczerości i naprawdę dobrą radę - powinnaś wiedzieć, że jednak nie we wszystkim jest ci do twarzy. Aby odnaleźć się w społeczeństwie i nie wzbudzać niepotrzebnej sensacji - niedoskonałości lepiej tuszować, niż nimi epatować. Dotyczy to także tego, co na siebie zakładasz. Paradowanie w bardzo krótkich szortach, kiedy ewidentnie nie masz ku temu warunków, to nie akt odwagi, ale brak zdrowego rozsądku.
Razem z moimi rozmówcami chcemy cię przekonać, że kiedy nie powinnaś - nie musisz tego robić. I wcale nie chodzi o ograniczenie twojej wolności, ale najzwyklejszą troskę…
fot. Unsplash
- Szorty mogą wyglądać przyzwoicie, ale wcale nie muszą. Niektóre przypominają raczej majtki z zamkiem, wykonane z grubszego materiału. Bez względu na okoliczności nie warto się aż tak obnażać - twierdzi Wojciech.
- Żeby dobrze wyglądać w bardzo krótkich spodenkach, trzeba się w nich naprawdę dobrze i swobodnie czuć. Jeśli tylko ulegasz modzie i krępuje cię każdy ruch - to nie ma sensu - przekonuje Kamil.
- Nie twierdzę, że kobieta po trzydziestce to już staruszka, ale nie oszukujmy się. Nastolatką już nie jesteś, więc ciało nie jest tak idealne, a i okoliczności już nie sprzyjają - sugeruje Patryk.
- Może dla niektórych będzie to okrutne, ale nieco większa tusza jednak nie za bardzo komponuje się z tak skąpymi ciuchami. Żeby dobrze wyglądać w takim wdzianku, trzeba być po prostu chudą tyczką - mówi Grzegorz.
Zobacz również: Ciuchy, z których śmieją się faceci. Nigdy ich na siebie nie zakładaj!
fot. Unsplash
- Na piknik za miastem jeszcze ujdzie, ale jeśli wychodzisz w takim stroju na główną ulicę - nie dziw się, że wywołasz poruszenie i uśmiech politowania. Dama wie, kiedy i co zakryć - dodaje Adam.
- To nie tak, że kiedy uda nie są idealnie gładkie, wtedy ich właścicielka musi nosić worek pokutny. Trzeba jednak znać umiar i nie eksponować tego, co działa na niekorzyść. Szorty tak, ale trochę dłuższe - zachęca Jarek.
- W krótkich spodenkach nic się nie ukryje. Zwłaszcza, jeśli są bardzo skąpe i dopasowane. Nie jest to najlepszy wybór dla kobiety, której pupa nie radzi sobie z siłą przyciągania. Takie wiszące naleśniki nie są sexy - mówi Kacper.
- Przy ewidentnej nadwadze szorty wskazane nie są, ale kiedy twoje ciało to sama skóra i kości - też bym się wstrzymał. Taki strój tylko potęguje wrażenie niedożywienia - komentuje Piotr.
Zobacz również: Jak nosić legginsy? Oto 6 NAJWAŻNIEJSZYCH (a nieoczywistych) zasad!
fot. Unsplash
- Może to brutalne, co powiem, ale przy płaskich pośladkach, które z plecami tworzą jedną linię, takie wdzianko obnaża wszelkie niedoskonałości. W tym przypadku chyba lepsza byłaby spódnica - zdradza Wojciech.
- Nikt nie broni ci nosić szortów. Nikt też nie każe ci się nerwowo depilować przed każdym wyjściem. Ale nikt również nie zagwarantuje ci, że nie staniesz się obiektem drwin z tego powodu - ostrzega Kamil.
- Te zdarzają się nawet bardzo szczupłym kobietom i trudno coś na to poradzić. Chyba, że jedno - lepiej je zasłonić. Dla własnego świętego spokoju, aby uniknąć niedyskretnych spojrzeń - sugeruje Patryk
- Od kilku lat furorę robią jeansowe spodenki, ale tak krótkie, że z ich nogawek wystają kieszenie. Nie wiem, kto to wymyślił, ale na pewno nie miał racji - oburza się Grzegorz.