Uważasz, że nie masz szczęścia w miłości? Wciąż jesteś sama, ale nie do końca wiesz dlaczego? Faceci szybko tracą tobą zainteresowanie? Powodów może być wiele - uroda, charakter, podejście do życia, zbyt wysokie wymagania, a nawet… strój. Nie od dziś wiadomo, że w relacjach międzyludzkich liczy się najpierw pierwsze wrażenie. Styl ubierania się bez wątpienia ma znaczenie.
Potwierdzają to moi rozmówcy, którzy mówią wprost - niektóre ubrania zmniejszają powodzenie kobiety niemal do zera. Nie tylko kiepsko wyglądają, ale też źle się kojarzą. Być może jeszcze o tym nie wiesz, ale istnieje spore ryzyko, że masz je w swojej szafie. A co gorsze - zdarza ci się je z niej wyciągać i zakładać na siebie. Wtedy nawet najpiękniejsza twarz i najwspanialsze usposobienie na niewiele się zdadzą.
Które ciuchy działają na nas, jak płachta na byka? Oto 10 części kobiecej garderoby, które możesz winić za swoją samotność…
Zobacz również: 7 damskich ciuchów, których faceci (wszyscy bez wyjątku) szczerze nienawidzą
fot. Unsplash
- Niektórzy twierdzą, że to seksowne wdzianko, ale mnie wręcz odpycha. Z tego, co wiem, to tak samo reaguje większość facetów. Skórzane spodnie kojarzą się ze zbyt silnym charakterem. Na pewno nie z kobiecą delikatnością. Strach podejść - przekonuje Grzegorz.
- Na grzyby do lasu - w porządku, ale kiedy dziewczyna nosi coś takiego jako okrycie wierzchnie na co dzień, to na pewno coś jest z nią nie tak. Dla mnie zbytnia nonszalancja i jasny sygnał, że ma wszystko gdzieś. Wolę bardziej kobiece stylizacje - twierdzi Patryk.
- Możliwe, że przemawiają przeze mnie skojarzenia i nie są one do końca sprawiedliwe, ale cóż począć. Plątająca się pomiędzy nogami i zamiatająca ulice spódnica to dla mnie symbol przesadnej cnoty. Oazowiczki tak się noszą - zdradza Kamil.
Zobacz również: Moda męskim okiem: Unikaj facetów, którzy noszą te ciuchy (To kiepsko o nich świadczy)
fot. Unsplash
- Zwłaszcza, jeśli jest to zespół heavymetalowy albo inne równie ciężkie granie. Nie lubię takiej muzyki i nie chciałbym mieć dziewczyny, którą kręci podobny klimat. Może to stereotyp, ale mnie się źle kojarzy. Z pewnego rodzaju niedbalstwem - ujawnia Adam.
- Kiedy kobieta robi wszystko, żeby ukryć się pod obwisłym strojem, wtedy nie mam wątpliwości, że ma mnie gdzieś. Jeśli chce być dalej sama, to niech pozostanie wierna takiemu stylowi. Tylko niech się potem nie dziwi, że żaden na nią nie spojrzy - to opinia Roberta.
- Czy trzeba coś więcej dodawać? Ciężkie, czarne, skórzane buty to nigdy nie jest przypadkowy wybór, ale manifest. Jestem taka ostra, niezależna, mam was wszystkich w głębokim poważaniu, a jak krzywo na mnie spojrzysz, to dostaniesz kopa. Nie jestem masochistą - mówi Szymon.
Zobacz również: 10 rzeczy, które muszą znaleźć się w twojej szafie tej jesieni (FOTO)
fot. Unsplash
- Preferuję kobiety noszące bardziej dopasowane ciuchy. Nawet nie dlatego, że lubię sobie popatrzeć, choć to też. Uważam jednak, że obszerne ubrania to znak rozpoznawczy chorobliwie zakompleksionych dziewczyn. Chyba nie jestem najlepszym terapeutą, żeby podjąć takie wyzwanie - twierdzi Jarek.
- Oczywiście wszystko zależy od okoliczności, ale kiedy kobieta zakłada je na co dzień i bezwstydnie paraduje po mieście, to co mam sobie myśleć? Jest jej wszystko jedno, nie ma za grosz gustu i nie obchodzi jej, co sobą reprezentuje. Nie, to nie - przekonuje Marcin.
- Zimą najłatwiej stwierdzić, z kim ma się do czynienia. Wielki pompon na głowie albo jeszcze gorzej, doszyte uszy czy wyhaftowane oczy, to znak ostrzegawczy - mam problemy emocjonalne. Zdecyduj się, czy jesteś kobietą, czy małą dziewczynką - radzi Piotr.
- Moim zdaniem to najskuteczniejszy środek antykoncepcyjny. Po kobiecie noszącej coś takiego nie spodziewam się zbyt wiele. Ona wszystko ma gdzieś i raczej nie będzie moją księżniczką - zdradza Krzysztof.