Prada od lat jest pionierem w modzie. To u niej się wszystko zaczyna, to ona wyznacza kierunki. Nie bez powodu właśnie jej nazwisko pojawiło się w książce, a następnie w tytule filmu.
Miuccia zawsze prowokuje. Prowokują pokazy, a jej wizja kobiety skłania do myślenia. W tym roku numer jeden stanowią koronki. I to nie koronki jako detal, lecz jako ubranie, strój sam w sobie.
Koronki w tym sezonie powinny być delikatne, romantyczne i przede wszystkim tradycyjne. Muszą być wyraziste, nakładane jedna na drugą. Geometryczne, wręcz futurystyczne, aż mieni się w oczach, łączone z ostrymi kolorami.
Czy dacie się skusić na kawałek ażuru na sezon jesień - zima?