Studniówkowe upokorzenie: Wyrzucili ją z balu za ZBYT POKAŹNY DEKOLT!

Najważniejsza impreza w życiu nastolatki zmieniła się w wielkie upokorzenie.
Studniówkowe upokorzenie: Wyrzucili ją z balu za ZBYT POKAŹNY DEKOLT!
08.06.2013

Bal studniówkowy to niezwykły moment dla każdego licealisty. Szczególnie dla dziewcząt, które w tym szczególnym dniu chcą prezentować się jak najlepiej. Nic w tym dziwnego - dla wielu z nich to pierwsza "dorosła" impreza. Przy tej okazji nie oszczędzamy na zjawiskowych sukniach, profesjonalnym makijażu i fryzjerze. Podobnie było w przypadku naszej bohaterki.

Amerykanka Brittany Minder od kilku tygodni przygotowywała się do balu kończącego ten etap edukacji. Nie było to jednak proste, bo nie jest szczupłą dziewczyną, która może sobie pozwolić na każdy fason. Dodatkowe centymetry sprawiają, że o odpowiednią kreację jest naprawdę trudno. Wreszcie jej się udało.

Brittany Minder

- Wszystko przez to, że jestem inaczej zbudowana, niż moje koleżanki. Duży biust to nie moja wina. Niewiele mogę z nim zrobić - tłumaczyła zainteresowanym sprawą mediom. Rodzice dziewczyny domagają się w jej imieniu przeprosin ze strony szkoły, która uniemożliwiła ich córce zabawę.

Okazuje się, że regulamin liceum dopuszcza przy takich okazjach sukienki bez ramiączek, ale wyłącznie pod warunkiem, że wszystkie "newralgiczne" części ciała są odpowiednio zasłonięte. Niestety, wiele wskazuje na to, że tę zasadę zastosowano wyłącznie wobec Brittany.

Brittany Minder

Wydawało się, że to koniec problemów. W fioletowej sukni bez ramiączek, zdobionej błyszczącymi kamieniami, prezentowała się bardzo odświętnie. Czegoś takiego jeszcze na sobie nie miała. Momentalnie zniknęły kompleksy związane z budową ciała. Zadowolona z siebie nastolatka wyruszyła na zabawę swojego życia.

Niestety, studniówka zakończyła się dla niej jeszcze przed drzwiami liceum, w którym miała odbyć się impreza. Nauczyciele stwierdzili, że dziewczyna wygląda "niestosownie" i zawrócili ją do domu. Z zasłoniętym dekoltem wróciła do szkoły, ale nie zabawiła tam zbyt długo. Towarzyszyła swoim znajomym tylko przez godzinę. Miała wrażenie, że wszyscy wokół rozmawiają o sytuacji, która zaszła tuż przy wejściu.

Polecane wideo

Komentarze (47)
Ocena: 5 / 5
Rodzice (Ocena: 5) 30.10.2014 00:35
Pamiętam czasy kiedy w szkole dyrektor uderzył mnie w głowę za zbyt długie włosy. Myślę ,że każda szkoła powinna mieć blog w którym rodzice by mogli wpisywać opinie na temat zachowania nauczycieli. Pamiętam jak w szkole zamykali łazienki (aby dzieci nie brudziły) i musiałem córkę szybko przywozić do domu bo w szkole były toalety pozamykane i dziecko musiało wytrzymać przez kilka lekcji. W szkole panował fetor bo dzieciaki ze względu na zamknięte toalety załatwiali się na korytarzu. Normalny terror. I to wszystko działo się w Konstancinie-Jeziornie.
odpowiedz
Producent Odzieży (Ocena: 5) 30.10.2014 00:20
Nauczycielki często nie znają się na modzie lub zazdroszczą dziewczynom ładnych ciuchów i pewnie dlatego taka reakcja.
zobacz odpowiedzi (1)
Producent Odzieży (Ocena: 5) 30.10.2014 00:15
Nie wiem dlaczego ? Skoro było lato ,to co miała przyjść w golfie?
zobacz odpowiedzi (1)
anonim (Ocena: 5) 25.06.2013 23:55
hihihihiihihi
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 10.06.2013 08:39
szkoda że u nas tak nie ma... Na te całe bale pogimnazjalne dzieci które ledwo odrosły od ziemi latają z dekoltami do pępka i sukienką ledwo zakrywającą pośladki i nikt nie zwraca na to uwagi. Również na studniówkach można spotkać dziewczyny które pomyliły bal z agencją towarzyską a wszyscy się uczepili jednej dziewczyny... popatrzmy najpierw na siebie a potem oceniajmy innych...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie