Kilka dni temu, w artykule Walentykowe Pogotowie Urodowe, doradzałyśmy Wam jak się uczesać w ten wyjątkowy dzień, dziś kilka słów o stroju. Przede wszystkim, postaraj się podkreślić swojej atuty, a zamaskować mankamenty sylwetki. Pomocne mogą okazać się porady naszych stylistek, które wyjaśniają między innymi jak zamaskować zbyt duży brzuch, wyczarować talię osy oraz ukryć zbyt grube łydki. Pamiętaj także, że nadmierna nagość nie zawsze jest sexy! Czasami bardziej opłaca się zostawić pole do popisu dla męskiej wyobraźni…
Starannie przeanalizuj także kolorystykę stroju. Postaw na żywe, aczkolwiek twarzowe kolory. Jasne blondynki niekorzystnie będą prezentowały się w żółciach i pomarańczach, brunetkom natomiast nie do twarzy w jasnym różu czy błękicie. Jeśli jeszcze nie kroczysz po krętych ścieżkach mody z odpowiednią pewnością siebie, zdecyduj się na stonowane, bezpieczne barwy – czerń, kawa z mlekiem, bordo. Ładnie ożywi je pojedynczy akcent kolorystyczny, np. w postaci apaszki.
Strategiczne miejsca podkreśl – załóż subtelny pierścionek, ozdób uszy kolczykami (fantastycznie rozświetlisz spojrzenie), podkreśl nadgarstek bransoletką, a talię cienkim paskiem. Nogi wysmuklisz dobrze dobranym obuwiem.
Jeśli wybieracie się do kina czy na kręgle, postaw na swobodę i kontrolowany luz. Jeżeli udajecie się do eleganckiej restauracji, zdecyduj się na coś bardziej szykownego, może nawet na małą czarną. Poniżej prezentujemy dwa przykładowe zestawy. Mamy nadzieję, że zainspirują Was do stworzenia własnych, wyjątkowych stylizacji na ten szczególny wieczór.
Lilka Tylman
Zobacz także:
Czy założyłabyś malinowy trencz?
Jesteśmy nim zachwycone i polecamy ten zakup każdej modnisi, nie bojącej się kolorystycznych eksperymentów!
Porada stylistek: Jak wyczarować talię osy?
Nie ulega wątpliwości, że seksowne wcięcie w pasie, to przynęta na facetów. Jeśli jednak nie możesz się nim pochwalić, a w dodatku nie masz czasu na zabiegi wyszczuplające i ćwiczenia, istnieją sposoby, aby zamaskować zbędne centymetry w tych okolicach.