Grudzień upłynął wam na marzeniach o upalnym lecie, słońcu i bezchmurnym niebie? Uwierzcie, w lipcu zatęsknicie za przyjemnym chłodem i z rozkoszą wyobrazicie sobie, jakże miło byłoby orzeźwić się lepiąc bałwana na ośnieżonej łące!
W wielkim mieście, gdzie ukrop lejący się z nieba jest szczególnie uciążliwy, nie ma sensu dodatkowo wykańczać się paradowaniem na ekstremalnie wysokich obcasach. Na co dzień najwygodniejszym (i najzdrowszym!) rozwiązaniem są płaskie sandały, zapewniające komfort stopom każdej zabieganej dziewczyny.
Spośród propozycji kilku marek modowych i obuwniczych, wybrałem smakowite kąski, na które już teraz warto zapolować – zanim szybsze od ciebie łowczynie trendów się w nie zaopatrzą i ogołocą sklepowe półki! Wciąż najmodniejsze są gladiatorki, zapinane na masę cienkich paseczków, w tym roku odznaczające się soczystymi kolorami i mieszanymi fakturami.
Mnie, mającego słabość do rockowych klimatów fashionistę, szczególnie urzekły pierzaste sandały z River Island. Niebywale oryginale, ściągające uwagę, dodające pieprzyku nawet najspokojniejszej stylizacji. To jest to!
Ivo Z. Potocki
Zobacz także:
Umiejętnie dobrane szorty potrafią bezbłędnie podkreślić walory sylwetki i zamaskować jej (drobne) niedoskonałości!
Jak dobrać kolczyki do kształtu twarzy?
Przy kolejnej wizycie u jubilera albo w sklepie z ozdobami, zamiast na listę trendów w VOGUE’u, patrz w lustro – przymierzaj, oceniaj i kupuj tylko to, co naprawdę dodaje ci uroku!