Lepiej nie zamawiaj ubrań z tych popularnych platform. Mogą być pełne niebezpiecznych chemikaliów

„Ludzie powinni być zszokowani. To niebezpieczne odpady”.
Lepiej nie zamawiaj ubrań z tych popularnych platform. Mogą być pełne niebezpiecznych chemikaliów
Fot. Unsplash
17.11.2021

Wraz z powstaniem sieciówek odzieżowych moda stała się łatwo dostępna oraz tania. Ubrania w najnowszych trendach możemy kupić już za kilkadziesiąt złotych. Jeszcze mniej zapłacimy zamawiając ciuchy online, zwłaszcza na zagranicznych platformach zakupowych, które wciąż zyskują na popularności. 

Zobacz również: Zamówiła przepiękną suknię, prawda? Teraz zobacz, co wyjęła z paczki

Brzmi super, prawda? Niestety zjawisko określane mianem fast fashion, czyli szybkiej mody ma swoje drugie, zdecydowanie mniej atrakcyjne oblicze. To przede wszystkim wyzysk pracowników fabryk odzieżowych, a także olbrzymie zagrożenie dla środowiska. Kupujemy nowe ciuchy na potęgę tylko po to, by zaraz później się ich pozbyć i zrobić miejsce na kolejne kolekcje. “Stare” ubrania w większości nie są poddawane recyklingowi, ponieważ zawierają szkodliwe substancje chemiczne. 

Potwierdzają to najnowsze badania, z których jasno wynika, że odzież i dodatki zamawiane z popularnych platform mogą nam poważnie zaszkodzić. Jacy detaliści znalazły się na czarnej liście? 

Ubrania z platform fast fashion zawierają szkodliwe chemikalia 

Tej kwestii przyjrzeli się dziennikarze związani z kanadyjskim programem telewizyjnym Marketplace, emitowanym w telewizji CBC (Canadian Broadcasting Corporation).  

Eksperci wzięli pod lupę ubrania i dodatki zakupione na sześciu platformach - AliExpress, Boohoo, FashionNova, Shein, Zaful i Zulily. Na produktach zamówionych przez AliExpress, Shein i Zaful znaleziono niebezpieczne poziomy toksycznych substancji. 

W sumie przebadano 38 różnych elementów garderoby. Wśród nich znalazła się odzież dla dorosłych, dla kobiet ciężarnych, a także ubranka dziecięce i akcesoria. Stwierdzono, że 20 proc. przeanalizowanych materiałów zawierała podwyższone poziomy takich chemikaliów, jak ołów, związki perfluorowane (PFAS) oraz ftalany.  

Jak informuje portal cbc.ca, poziom ołowiu w kurtce dziecięcej przekroczył dopuszczalne normy prawie 20-krotnie. Z kolei damska torebka od tego samego producenta przekroczyła je ponad pięciokrotnie. 

Ludzie powinni być zszokowani. To niebezpieczne odpady. Jestem zaniepokojona, ponieważ kupujemy rzeczy, które są modne i ładne w ramach niesamowicie krótkiego cyklu modowego. Szukamy bardzo krótkotrwałej radości w artykułach odzieżowych, które kosztują nas zbyt dużo jeśli chodzi o nasze przyszłe zdrowie i stan naszej planety. To nie jest tego warte 

- mówiła profesor Miriam Diamond z University of Toronto, która prowadziła badania nad zakupionymi produktami. 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez CBC Marketplace (@cbcmarketplace)

Po przekazaniu wyników testów przedstawicielom Shein, Zaful oraz AliExpress producenci postanowili usunąć niebezpieczne materiały ze swoich platform. Przekazali również, że przeprowadzą własne śledztwo w tej sprawie, a jeśli zajdzie taka konieczność, podejmą odpowiednie kroki wobec swoich dostawców. 

Kupujecie ubrania z tych sklepów? 

Zobacz również: Chciały wyglądać jak modelki z katalogu. W tych ciuchach to się nie uda

Polecane wideo

W których zakątkach świata Twoja twarz i figura spodobałyby się najbardziej?
W których zakątkach świata Twoja twarz i figura spodobałyby się najbardziej? - zdjęcie 1
Komentarze (3)
Ocena: 3.67 / 5
gość (Ocena: 5) 18.11.2021 19:51
Ale te same ubrania w polskich "butikach" kilka razy droższe to już są cacy?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 17.11.2021 15:11
W Polsce nie kupię strojów z konkretnych stylów np. lolity, ani strojów do cosplay. Więc jestem zmuszona kupować na takich stronach. Sama szyć nie umiem.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 17.11.2021 09:16
Plastikowe śmieci…
odpowiedz

Polecane dla Ciebie