Gok Wan – to nazwisko mówi właściwie samo za siebie. Chyba każdy kojarzy tego słynnego brytyjskiego stylistę i projektanta mody, który zasłynął przede wszystkim jako wyjątkowo charyzmatyczny i empatyczny prowadzący programów modowych. To właśnie Gok doradzał tysiącom kobiet na świecie (w tym w Polsce) jak modnie się ubierać czy jak dobrze wyglądać nago. Jego rady zrewolucjonizowały sposób, w jaki postrzegamy modę.
Zobacz również: Próbowała wcisnąć się w sukienkę z Internetu. Tak podobno wygląda rozmiar 38
Ostatnio Gok Wan wypowiedział się jako ekspert dla portalu dailymail.co.uk. Stylista pochylił się nad problemem, który w czasach pandemii koronawirusa stał się doskonale znany wielu z nas. Chodzi o kupowanie ubrań przez Internet, a konkretnie – spodni. Znalezienie idealnej pary dżinsów potrafi być nie lada wyzwaniem nawet podczas tradycyjnych zakupów, a co dopiero w sytuacji, gdy możemy polegać jedynie na zdjęciach i opisie z Internetu?
Zdaniem Goka Wana zakup idealnie dopasowanych spodni online wcale nie jest niemożliwy. Ekspert wymienił cztery zasady, dzięki którym nie ma mowy o odsyłaniu produktu i domaganiu się zwrotu pieniędzy.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Jabłko czy gruszka?
Gok Wan zwraca uwagę na fakt, że istnieje o wiele więcej typów sylwetki niż te dwa wymienione powyżej. Jednak zdaniem stylisty podczas kupowania spodni warto jak najbardziej zawęzić te interpretacje.
Możesz być “kolumną” albo “klepsydrą” - wtedy twoje ramiona i biodra są praktycznie tej samej szerokości i masz wcięcie w talii. Możesz być “gruszką”, co oznacza, że twój rozmiar w dolnych częściach ciała jest o numer czy dwa większy w porównaniu z górą. Jeśli natomiast jesteś “jabłkiem”, twoja sylwetka jest pełniejsza w okolicach talii.
Gok radzi, aby przed przystąpieniem do zakupów ustalić swój typ figury. To pomoże ci stwierdzić, jaki fason spodni będzie dla ciebie najlepszy.
Rozmiar to nie wszystko
Na pewno nie raz doświadczyłaś sytuacji gdy chcesz przymierzyć ubrania w swoim standardowym rozmiarze i... niespodzianka – ciuchy są albo za małe, albo za duże. To normalne. Większość marek posługuje się zupełnie własną rozmiarówką. Dlatego, zdaniem Goka, nie warto przykładać zbyt dużej wagi do rozmiaru. To tylko cyferki, które w żaden sposób nie powinny wpływać na twoje samopoczucie ani samoocenę.
Według jednej marki możesz mieć rozmiar 36, a w innej będzie ci bliżej do 40. To niekoniecznie oznacza, że przytyłaś czy schudłaś. Po prostu każda marka posługuje się inną rozmiarówką.
Zatem bądź przygotowana na to, że twój rozmiar w sklepie internetowym może różnić się od tego, w którym dotychczas kupowałaś ubrania i nie traktuj tego faktu personalnie.
Zmierz się
Zamiast ślepo kierować się rozmiarówką weź do ręki centymetr i dokładnie się zmierz. Na stronie praktycznie każdego sklepu internetowego znajdziesz tabelkę z rozpiską na temat tego jakie wymiary odpowiadają konkretnemu rozmiarowi. Jeśli chodzi o spodnie zmierz najwęższe miejsce w pasie, tuż nad pępkiem - to twój rozmiar talii. Jeśli chodzi o długość nogawki, zmierz odległość od wnętrza uda tuż przy kroczu aż do kostki
- radzi Gok Wan.
Sprawdź kieszenie
Kieszenie w tylnej części spodni pełnią nie tylko praktyczną funkcję. W zależności od swojej wielkości mogą też sprawić, że pośladki będą wyglądać na mniejsze lub większe. Jakie spodnie wybrać w zależności od tego, czy chcesz optycznie wyszczuplić pupę czy też nadać jej objętości?
Najprostsza zasada mówi o tym, że im większe kieszenie, tym mniejsze wydają się pośladki. Jeśli zatem chcesz sprawić, aby twoja pupa wyglądała na mniejszą, wybierz spodnie z dużymi kieszeniami. A jeśli chcesz optycznie zwiększyć rozmiar pośladków postaw na spodnie z małymi kieszonkami.
Skorzystacie z tych rad Goka Wana?
Zobacz również: Chciały wyglądać jak modelki z katalogu. W tych ciuchach to się nie uda