Spadek temperatury wymaga radykalnych działań, czyli ocieplanych ubrań. Te maja to do siebie, że potrafią zrujnować nawet najbardziej zgrabną sylwetkę. Im więcej materiału i wypełnienia, tym bardziej wygląda to jak wór pokutny. Tyle, że ze ściągaczami i futrzanym wykończeniem. Trudno o zimową kurtkę, która wygląda schludnie i nie działa na szkodę właścicielki.
Zobacz również: Zima jej niestraszna. Wyszła na ulicę w takim stroju, że ludzie zaczęli robić jej zdjęcia
Niestety, dowodów nie trzeba daleko szukać, bo widoczne są wokół nas. Wraz z pogorszeniem się pogody na ulice wychodzą dziewczyny i kobiety, które wcześniej chyba nie przeglądały się lustrze. Albo z powodu śniegu i mrozu jest im wszystko jedno, jak wyglądają. Ich okrycia wierzchnie to kumulacja wszystkiego, co najgorszego w modzie.
Tych kilka modeli widuje się wyjątkowo często. I to powinno się wreszcie skończyć.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Oversize rzadko wygląda dobrze. A już zwłaszcza, gdy w grę wchodzi bardzo gruby materiał. Okrycie tego typu przypomina raczej śpiwór z rękawami, niż kurtkę czy płaszcz. Ukrywa wszystko, co w kobiecej figurze najlepsze.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Trudno wyobrazić sobie zimę bez pikowanych kurtek, ale efekt zawsze pozostawia wiele do życzenia. Wdzianko tego typu dodaje przynajmniej kilkanaście kilogramów i drugie tyle centymetrów w bicepsach.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Krótka ankieta wśród moich znajomych potwierdza, że moro to jeden z najgorszych możliwych wyborów. Z jednej prostej przyczyny - wciąż kojarzy się bardzo męsko i na pewno nie dodaje dziewczęcości. Tak ubrana dziewczyna budzi grozę.
Zobacz również: Pasażerowie autobusu zamarli, kiedy ją zobaczyli. Ona naprawdę wyszła tak z domu!
Wyświetl ten post na Instagramie.
Rezygnacja z moro nie oznacza jednak, że każda inna kolorystyka będzie dobra. Ten konkretny przykład potwierdza - nie można przesadzić także w drugą, bardziej dziewczęcą stronę. Chyba, że chcesz przez cały sezon zimowy wyglądać tak infantylnie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Kolejna zimowa zmora, która nie daje spokoju większości z nas. Połyskujące, niemal metaliczne materiały bardzo rzucają się w oczy i raczej nie dodają klasy. Chyba, że jest ci wszystko jedno i chcesz być postrzegana jako ofiara mody.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wbrew pozorom, nie chodzi o jeans, bo ten na zimę raczej odwieszacie do szafy. Futrzane wykończenia tego typu są jednak chlebem powszednim. Jest ich za dużo, są zbyt masywne i co najgorsze - sztucznie barwione. Trąci kiczem.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Fason i wykończenie pozostawiają wiele do życzenia, ale zdecydowanie gorszy jest kolor. Polskie ulice są wyjątkowo szare i smutne, więc nie ma sensu potęgować tego efektu własnym strojem. Nikt nie twierdzi, że musi to być biel albo róż, ale czerń także nie jest jedynym wyborem.
Tomek
Zobacz również: Najmodniejszą kurtkę sezonu kupisz teraz w jednej z sieciówek. Znamy jej cenę