Kupowanie ubrań w Internecie to ogromna wygoda, a często także oszczędność. Oczywiście pod warunkiem, że korzystamy z usług sprawdzonego sklepu, a nie kolejnego anonimowego sprzedawcy importującego marnej jakości odzież z Chin. Jednak i to nie daje nam gwarancji sukcesu, na co najlepszym dowodem jest historia tej nastolatki.
Zobacz również: Zrozpaczone klientki pokazują, co kupiły w Internecie. To nie tak miało wyglądać
Młoda Brytyjka jakiś czas temu wypatrzyła na stronie PrettyLittleThing wymarzoną sukienkę na imprezę. Na modelce kreacja prezentowała się świetnie, a na dodatek nie była bardzo droga. To bardzo popularna marka, więc ryzyko rozczarowania spadło niemal do zera.
Tyle w teorii, bo kiedy upragniona paczka dotarła do jej domu - 19-latka zamarła. To nie było to, czego się spodziewała.
źródło: prettylittlething.com
Tak prezentuje się sukienka w sklepie internetowym. Prosta forma z delikatnymi falbanami, pudrowy róż, podkreślone ramiona, staranne wykończenie i długość w sam raz na imprezę. Cena: 30 funtów brytyjskich, czyli niecałe 150 zł.
Zobacz również: DOMINIKA GROSICKA W SUKIENCE ZA... 129 ZŁOTYCH! BĘDZIE HITEM? (FOTO)
źródło: Facebook (facebook.com/isla.garrigan)
A to kreacja, którą dziewczyna otrzymała w paczce i przymierzyła. Tutaj nic się nie zgadza - wściekły róż, kiepski materiał i fason, którego nie sposób ładnie ułożyć na ciele. Zrozpaczona klientka pokazała swój zakup na Facebooku.
Byłam zszokowana. To nie to, czego się spodziewałam. Wyglądałam jak postać ze starego horroru w połączeniu ze stylem prezydenta USA
- wyznała w rozmowie z mirror.co.uk. Brytyjska nastolatka nawiązała w ten sposób do słynnych bliźniaczek z filmu „Lśnienie” Stanleya Kubricka i Melanii Trump.
źródło: Lśnienie - Stanley Kubrick
Zapytana o to, co zrobi z nietrafionym zakupem, dziewczyna wyznała, że „najchętniej by ją spaliła”. Ostatecznie jednak zdecydowała się na zwrot.
Zobacz również: Kupuje okropne ubrania i robi z nich cuda. Będziesz chciała to nosić!