H&M sprzedaje więzienne pasiaki?! Filip Chajzer oburzony koszulą z nowej kolekcji sieciówki

Tym razem fani nie stanęli w obronie dziennikarza. Ich zdaniem to szukanie dziury w całym.

„No nie... nie ma sensu żeby wszystko się kojarzyło, nie popadajmy w skrajności”. „To jest koszula w paski. H&M to firma międzynarodowa i niekoniecznie ich projektant musi mieć pojęcie, że jest taki kraj jak Polska, gdzie wszystko kojarzy się albo z Hitlerem albo Wojtyłą”. „Ja dopiero po komentarzach zaskoczyłem, że to może się tak kojarzyć”. „Już bez przesady... Trochę doszukiwanie się na siłę symboliki. To była straszna tragedia, ale czy to znaczy, że już nikt nigdy nie może założyć koszuli w paski?” - czytamy w komentarzach pod wpisem.

Widząc reakcję obserwatorów, Chajzer postanowił wypowiedzieć się jeszcze raz.

Zobacz również: Kolejny dowód na to, że z numeracją w sieciówkach jest coś nie tak. To sukienka w rozmiarze...

„Wszystkich oburzonych moim zdziwieniem zapewniam, że nikomu nie odbieram prawa do noszenia takiego modowego hitu. Jest popyt, jest podaż, każdy ma swój gust. Nosić i się cieszyć. Mam jednak swoją wrażliwość historyczną i dziwią mnie tego typu eksperymenty. Mam do mojego zdziwienia takie samo prawo jak klient do zakupu. Wolny rynek. Towarów i uczuć” - napisał w komentarzu pod opublikowanym przez siebie zdjęciem.

Dziennikarz wciąż trzyma się swojego zdania, ale najwyraźniej zrozumiał, że skojarzenia to sprawa bardzo indywidualna. Dla większości to po prostu koszula w paski. Dla niego i kilku innych osób - więzienny pasiak z obozu koncentracyjnego. To jednak nie powód, by wszyscy myśleli tak samo.

Myślicie, że H&M podziękuje mu za reklamę?

Zobacz również: H&M Daj nura - Kolekcja modnych strojów kąpielowych na lato 2017

Oto ona. Bawełniana koszula H&M, która nie spodobała się Filipowi Chajzerowi.

„Koszula z cienkiej bawełnianej tkaniny. Guziki z przodu, długie rękawy z zapinanym mankietem. Zaokrąglony dół z rozcięciami po bokach” - czytamy w opisie umieszczonym na stronie internetowej firmy.

Cena: 79,90 zł