Czy założyłabyś body?

To jeszcze nie kombinezon, ale już nie bielizna. Mowa o body, które szturmem zdobywa wybiegi, pretendując do tytułu najmodniejszej kreacji sezonu!
Czy założyłabyś body?
25.05.2009

Ekstraseksowne, megaszykowne i zarezerwowane wyłącznie dla przedstawicielek płci pięknej. Body – jeszcze nie kombinezon, ale już nie bielizna – oszałamiający, bardzo na czasie kobiecy uniform, na punkcie którego zwariowali projektanci, oznajmiając całemu światu, że nadchodzi era dużych dekoltów i minidługości, zmysłowo odkrywających nogi.

Kiedyś ten strój był charakterystyczny dla baletnic i gimnastyczek, później stał się scenicznym mundurkiem Madonny, silnie kojarzonym z seksualną rewolucją lat 80. Dzisiaj szturmem zdobywa wybiegi, pojawiając się w wiosenno-letnich kolekcjach Etro, Jeremy'ego Scotta, Marni i Jeana Paula Gaultiera. Za każdym razem zachwyca inną fakturą (od lśniących, przez zupełnie matowe, aż po superelastyczne) i kolorem, balansując między pudrowymi różami, beżami oraz szarościami a mocnymi oranżami, karminowymi czerwieniami i intensywnymi granatami. Jeśli chodzi o fasony, to również panuje tu beztroska dowolność, ale im mniej materiału, tym lepiej. Wysoko wycięty dół wydłuża optycznie nogi, a kusy dekolt pozwala wyeksponować to, co w kobiecej sylwetce najpiękniejsze. I choć tak skąpe Body byłoby istnym kuriozum na ulicy, to już na deptaku w Saint Tropez albo na plaży wyda się absolutnie właściwą rzeczą na właściwym miejscu, gwarantując ci tytuł najbardziej stylowej plażowiczki sezonu. Z kolei w mieście, krótkie, obcisłe Body nosimy w duecie z rozkloszowaną spódniczką, spodniami z podwyższonym stanem albo jeansowymi szortami, a wieczorem komponujemy je z szeroką marynarką lub długim, seksownie rozpiętym kardiganem. Nadrzędną zasadą noszenia Body jest jednak obowiązkowe łączenie go z wysokimi szpilkami, które pomogą zachować idealne proporcje sylwetki, wyciągną do góry nogi i sprawią, że będą długie aż do nieba!

Poniżej przedstawiamy wam porcję ciekawych propozycji z generacji superbody. My założyłybyśmy każde z nich!

Weronika Woronowska

Zobacz także:

Wielokolorowe bransolety

Są prawdziwym biżuteryjnym przebojem lata! Stanowią niezastąpiony dodatek do maksisukienek i miniszortów. Podpowiadamy, gdzie znajdziesz te najfajniejsze!

Bandażowe sukienki – Herve Leger VS River Island

Bandażowe cudeńko, czyli jedna z tych rzeczy, która musi znaleźć się w szafie każdej szanującej się elegantki, może być twoja! Za luksus wcale nie trzeba słono płacić!

Polecane wideo

Komentarze (170)
Ocena: 5 / 5
Electro Body (Ocena: 5) 21.09.2023 09:56
przecież Electro Body to gra naDOA a nie ubranie
odpowiedz
karmella (Ocena: 5) 15.02.2013 17:57
mam taki bieliźniany z triumpha, kupiłam na telimenie, nosze na imprezy z wyższą spódnicą, szortami lub rurkami, pasuje do wszystkiego i zawsze przyciaga uwage ;) choć wiadomo, na co dzień nie pasuje bo przeswity itd
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 12.03.2012 17:19
SWJlNw hsvnugbfxynl
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.03.2012 18:34
kEZdcf ujyfnpkjhqsz
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.03.2012 12:34
ffreak: oczywiście, że się iodonsłem. Ale cf3ż, byłem pewien, że to wypikselowane słowo to jakieś inne słowo A poza tym, to empatia wymagałaby wczucia się w pobudki Piotrkiem kierujące. Bez tego właściwie zastanawianie się nad tym nie ma większego sensu I mf3wię tu o wszystkim od opublikowania przepisu na ochronę obrazkf3w, po wycinanie komentarzy.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie