Uczuciowa rewolucja XXI wieku: Mężczyźni chcą zakładać rodziny, kobiety wolą robić kariery!

Kobiety już nie angażują się w związki tak mocno, jak kiedyś! Nie w głowach im śluby, dzieci i domowe prace. Wolą robić kariery!
Uczuciowa rewolucja XXI wieku: Mężczyźni chcą zakładać rodziny, kobiety wolą robić kariery!
15.02.2011

Jeszcze do niedawna powszechne było przekonanie, że to panowie częściej zwlekają z ustabilizowaniem swojego życia, a ich partnerki w nieskończoność muszą czekać na poważne deklaracje ze strony swoich drugich połówek. Obecnie jednak wszystko się zmieniło i nastąpiła nieoczekiwana zmiana ról. Teraz to my, kobiety, bardziej cenimy sobie niezależność i nie spieszymy się już tak mocno z zamążpójściem.

Rewolucja w stosunkach damsko-męskich przypłynęła do nas oczywiście z Zachodu. Amerykańscy naukowcy już jakiś czas temu zauważyli, że mężczyźni – w przeciwieństwie do kobiet - coraz bardziej zaczynają cenić przywiązanie i zaangażowanie w związku. Przeprowadzona przez badaczy ankieta wykazała także, że wśród osób samotnych to płeć brzydka częściej deklarowała chęć posiadania dziecka. Przyznało się do tego aż 24% panów i… tylko 15% pań.

Singielka, a nie stara panna!

Kilka lat temu kobiety powyżej 25. roku życia, które nie miały stałego partnera, były postrzegane w swoim otoczeniu jako stare panny. Dla większości z nich rodzinne spotkania kończyły się przeważnie w ten sam sposób - sędziwe babcie i ciocie wciąż dopytywały: „Kiedy się ustatkujesz? Chciałybyśmy jeszcze pobawić się na twoim weselu!”. Taka sytuacja z pewnością była krępująca.

Obecnie określenie „stara panna” zostało zastąpione innym – „singielka”. Słowo to nie jest już nacechowane tak negatywnie, jak poprzednie. Definiuje się nim kobietę samą, ale nie samotną – taką, która jest wyzwolona, niezależna i przebojowa. Singielka stawia na rozwój swój i swojej kariery, a decyzję na zamążpójście i urodzenie dzieci zostawia na bliżej nieokreślone „potem”. Nie oznacza to jednak, że stroni od męskiego towarzystwa. Przeciwnie – lubi chodzić na randki, a nierzadko jest w związku z jednym partnerem. Nie jest od niego jednak w żadnej kwestii zależna. – Z Marcinem spotykamy się od 3 lat – opowiada Kasia, 29-letnia warszawianka. – Nie spieszy mi się jednak do tego, aby razem z nim zamieszkać, choć on ciągle o tym przebąkuje. Lubię mieć swoją przestrzeń i niezależność, chcę się nimi nacieszyć jak najdłużej!

związki

Miłość od pierwszego wejrzenia? To nie dla mnie!

Zdaniem amerykańskich naukowców, płeć brzydka stała się obecnie dużo bardziej kochliwa. 54% ankietowanych tej płci przyznało, że zdarzyło im się doświadczyć zakochania „od pierwszego wejrzenia”. W przypadku kobiet było to jedynie… 41%!

W Polsce można zaobserwować podobne zjawisko. – Już trzeci facet przyznał mi się do tego, że zakochał się we mnie od pierwszego wejrzenia – śmieje się Magda z Warszawy. – Natomiast mnie się to jeszcze nie zdarzyło. Potrzebuję sporo czasu, żeby zapałać do kogoś uczuciem – dodaje. 30-letnia Marta zdradza natomiast, że jakiś czas temu przydarzyła jej się zabawna historia: - Kiedy zaczęłam pracować w mojej obecnej firmie, koleżanki poleciły mi świetną restaurację, która znajduje się tuż obok naszej pracy. Zaczęłyśmy tam regularnie jadać w przerwie na lunch. Po kilku wizytach w tym lokalu zauważyłam, że jakiś mężczyzna przychodzi w tych samych godzinach co ja, intensywnie się we mnie wpatruje i zawsze zamawia takie samo danie, jak moje. Zaczęło mnie to strasznie irytować, więc pewnego dnia podeszłam do niego i zapytałam, czemu to robi. Odpowiedział: „Kocham panią od chwili, kiedy panią ujrzałem. Chciałem czuć ten sam smak i zapach, co pani”. Moje koleżanki były tym wyznaniem rozczulone, a mnie ono zwyczajnie… wystraszyło! – podsumowuje Marta.

ślub

Wakacje? Tylko z przyjaciółką!

Kobiety lubią czuć swoją niezależność na różne sposoby. Jeśli decydują się na zamążpójście, to coraz częściej wybierają jedynie opcję ślubu cywilnego. – Po co nam ślub kościelny? Jeśli cokolwiek się między nami popsuje i w pewnym momencie nie będziemy umieli ze sobą żyć, łatwiej będzie się rozstać – tłumaczy Asia, od 3 miesięcy mężatka. Ze swoim partnerem spotykała się przed ślubem przez 7 lat. – Może za jakiś czas dojrzeję do decyzji o ślubie kościelnym. Ale teraz po prostu go nie chcę.

 Obecnie kobiety zamężne decydują się także na zakładanie własnych kont w banku. – Powoli mijają czasy, kiedy małżonkowie obowiązkowo musieli mieć wspólne konto. Ja i wszystkie moje koleżanki jesteśmy pod tym względem zgodne – lepiej mieć własne konto i nie tłumaczyć się mężowi, ile pieniędzy kosztowała dana sukienka czy bluzka. On nie musi o tym wiedzieć, zwłaszcza, że zarabiamy na swoje wydatki same – twierdzi Dorota, mężatka od 6 lat.

Panie polubiły także obecnie wieczorne wyjścia oraz wyjazdy na wakacje bez swoich partnerów. – Babski wieczór w fajnym klubie to najlepsze, co może być! – uważa 25-letnia Ola z Lublina. – Kocham mojego faceta, ale potrzebuję trochę przestrzeni. Przynajmniej dwa razy w miesiącu wychodzę więc z koleżankami do pubu lub klubu. Jestem wierna mojemu chłopakowi, ale nie stronię od tańca lub malutkiego flirciku z innymi facetami. Lubię być adorowana, chyba jak każda kobieta – dodaje Ola. Marlena z kolei bardziej od wieczornych wyjść z przyjaciółkami ceni sobie wyjazdy na wakacje w damskim gronie. – To pozwala mi się zresetować – mówi. – Kiedy przez parę dni jestem z dala od domu i mojego partnera, nabieram do wszystkiego dystansu i odpoczywam. Zdecydowanie polecam to wszystkim parom!

 Wszystko wskazuje więc na to, że my, kobiety, już nie potrzebujemy stałego partnera u boku, aby czuć się w pełni wartościowymi. Panowie powinni się z tym pogodzić, bo - póki co - nie zapowiada się na to, aby sytuacja miała w najbliższych latach ulec zmianie.

Maja Zielińska

Zobacz także:

ZAKAZANE TEMATY: O czym lepiej nie rozmawiać z ukochanym?

O czym lepiej nie rozmawiać ze swoim mężczyzną, by nie doprowadzić do związkowej kłótni? Oto lista zakazanych tematów!

Jak się zmieniasz, gdy rozpoczynasz związek?

Przejście ze stanu wolnego w związek partnerki to poważny krok w życiu każdej kobiety. Niewiele jednak zdaje sobie sprawę, jak bardzo się zmienia, gdy się zakochuje.

 

Polecane wideo

Komentarze (83)
Ocena: 4.95 / 5
gość (Ocena: 1) 16.06.2019 10:00
Wiele samotnych kobietek pochodzi z rodzin dysfunkcyjnych. Trzeba przerobić toksyczną relacje z ojcem na psychoterapii aby móc zbudować zdrowy związek z mężczyzną. Warto w wolnej chwili poczytać o DDA lub DDD.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.06.2011 20:26
sprawdz jakość ludzkiej spermy h t t p://s e k s b a z a.com
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.04.2011 19:29
To smutne ale niestety prawdziwe... Ja z całą pewnością wolałabym założyć rodzinę niż przez całe życie być egoistką i spełniać swoje marzenia. Ale niestety kobiety na pierwszym miejscu stawiają karierę, a dopiero później dzieci, a czasami po prostu może już być na dzieci za późno i na samym końcu są pretensję do boga, że jest bezpłodna, że nie może mieć dzieci,
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 28.02.2011 01:19
Nawet jeżeli sobie radzimy same to lepiej jest być razem... ale nic na siłę. Znamy swoją wartość i nie będziemy się wiązać z byle kim, po to tylko, żeby nie być "starą panną". Dobrze jednak pamiętać, że po 35 roku życia ryzyko wad genetycznych u przyszłego dziecka wzrasta z 1:1400 do 1:350.....
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.02.2011 12:16
wiele kobiet odkłada fakt macierzyństwa w wieku 25 lat, ponieważ to wtedy zazwyczaj znajdują sobie pracę, są młode, niedoświadczone i w każdej chwili mogą zajść w ciążę, co konczy się zwolnieniem z pracy, ponieważ nikt nie chce za darmo płacić za urlop macierzyński.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie