Swatanie straciło już nieco na dawnej popularności. Dzisiaj łatwiej można kogoś poznać przede wszystkim dzięki większej swobodzie obyczajów i internetowi, choć wciąż nie brakuje ludzi, który robią to… za pieniądze. Kiedyś, gdy tego nie było, swatanie często stawało się jedyną drogą do spotkania z tym jedynym. Być może znajdziesz się w sytuacji, w której zechcesz zeswatać ze sobą kobietę i mężczyznę, albo to właśnie ciebie postanowią swatać. Nieważne, po której stronie będziesz – oto żelazne zasady dotyczące kojarzenia w pary, których trzeba przestrzegać.
Sytuacja: twoja przyjaciółka przeszła przez rozstanie i od jakiegoś czasu zaczęła doskwierać jej samotność. Wiesz doskonale, że kilka przyjemnych randek z pewnością poprawiłoby jej humor. Mało tego – masz nawet pewność, że znasz faceta wymarzonego dla niej. A on również chętnie umówiłby się z twoją najlepszą koleżanką. Myślisz, że idealnie do siebie pasują…
To podstawowa zasada, której nie wolno ci złamać. Obie strony muszą zostać bezwzględnie poinformowane o twoim pomyśle, konieczna jest również ich obopólna zgoda. Oznacza to, że jako swatka nie możesz organizować fałszywych spotkań (np. umawiasz się z przyjaciółką na kawę, a zamiast ciebie przychodzi chłopak). Dla obu stron byłaby to bardzo krępująca sytuacja. Poza tym nigdy nie masz pewności, czy osoby, które chcesz ze sobą swatać, są gotowe na randkowanie. I, oczywiście, musisz się liczyć, że będą ci mieli za złe, że ich oszukałaś.
Tobie może się wydawać, że byłaby z nich para jak z obrazka, dlatego za wszelką cenę dążysz do tego, aby się spotkali. Bądź jednak ostrożna – skąd wiesz, że oboje są gotowi na poszukiwanie miłości? Ten błąd popełniła 24-letnia Magda z Radomia. – Moja dobra koleżanka cierpiała po rozstaniu z chłopakiem, dlatego uparłam się, aby zaczęła widywać się z moim kolegą, który akurat był wolny. Umówiła się z nim dla świętego spokoju, bawiła się kiepsko i miała mi za złe, że nalegałam – opowiada nasza rozmówczyni. Dlatego zawsze pytaj, czy osoba, której chcesz pomóc, jest gotowa na bycie swataną. A jeśli odmówi, nie naciskaj.
Ona w twoich oczach jest niesamowita, on zresztą tak samo. Teraz wydają ci się idealnymi kandydatami do stworzenia związku. Ale czy równie szczęśliwi byliby jako para? Zanim umówisz ich ze sobą na randkę, upewnij się, że do siebie pasują. Bo jeśli on jest lekkoduchem i niebieskim ptakiem, a ona uporządkowaną, ambitną i pewną siebie kobietą, z dużym prawdopodobieństwem nie będą ze sobą szczęśliwi. Postaw ich oczami wyobraźni obok siebie i dobrze się zastanów, czy mogliby stworzyć udaną parę. Bo może to tylko twoje marzenie?
Randka kobiety z mężczyzną zazwyczaj zawiera w sobie potencjał flirtu, zalotów i może być zalążkiem związku. Rzadko kiedy potrafimy podejść do niej na luzie. Jako swatka nie musisz od razu umawiać ich ze sobą na spotkanie typu randka. Postaraj się, aby poznali się w codziennych sytuacjach. Możecie odwiedzić kolegę w pracy, zaprosić go do domu, gdy akurat ona będzie u ciebie czy zabrać go na wspólny spacer. Poza tym na początku warto spotykać się w większym gronie, dlatego umówcie się w kilka osób do klubu czy wyjedźcie za miasto. Będą mieli okazję lepiej się poznać i przyjrzeć się sobie. Może już wtedy miedzy nimi zaiskrzy?
Udało się – spotkali się ze sobą i póki co oboje są zadowoleni. W tym momencie twoja rola powinna się skończyć. Dałaś im szansę, umożliwiłaś spotkanie, więc reszta jest w ich rękach. Naciskanie, dopytywanie i przyśpieszanie tempa może tylko ich spłoszyć. Pozwól naturalnie rozwijać się tej znajomości i dla ich obojga bądź wsparciem. Jeśli im się uda, nigdy ci tego nie zapomną.
Również w tym przypadku obowiązują praktycznie te same zasady, co w przypadku bycia swatką – z tą różnicą, że teraz znajdujesz się po tej drugiej stronie. Daj sobie czas na randki, staraj się poznać potencjalnego chłopaka w niezobowiązujących sytuacjach i nie spodziewaj się zbyt wiele: przynajmniej na początku. Nie podchodź do tych spotkań śmiertelnie serio. Ale na tym nie koniec.
Czujesz się samotna i jesteś gotowa na stworzenie związku. W ten sposób wywierasz na sobie dużą presję. W takiej sytuacji, jeśli ze swatania nic nie wyjdzie, możesz się zniechęcić czy nawet podłamać. Spokojnie! Swatanie to tylko jeden z wielu sposobów na znalezienie prawdziwej miłości. Przyszłego wybranka możesz poznać w każdej chwili – dosłownie wszędzie.
Owszem, przyjaciele są nam bardzo potrzebni, gdy czujemy się samotni i szukamy odtrutki na toksyczną miłość, zwłaszcza gdy ta się skończyła. Pozwól jednak, aby twoja koleżanka sama uznała, czy warto cię z kimś zeswatać. Zrobi to, jeśli znajdzie dla ciebie odpowiednego partnera. Dlatego nie wywieraj na niej presji i nie dawaj jej do zrozumienia, że umawianie cię na randki w ciemno jest jej obowiązkiem. Nie wyjdzie z tego nic dobrego.
Powód? Spłoszysz chłopaka, z którym się umówisz. Skoro on również zgodził się spotkać z tobą w ciemno i pobawić się w swatanie, jest w tej samej sytuacji, co ty. Ale jeżeli staniesz się natrętna i będziecie rozmawiać tylko o tym, jak bardzo czujesz się samotna, że musisz zacząć się z kimś spotykać i brakuje ci stałego związku, więcej go nie zobaczysz. Chociaż to trudne, zachowaj na takich spotkaniach pogodę ducha i podchodź do nich z dystansem, a najlepiej na tym wyjdziesz.
Powodzenia!
Julia Wysocka
Zobacz także:
BHP randki z chłopakiem poznanym przez Internet
Dzięki naszym radom randka z chłopakiem z sieci będzie udana.
Czego nie robić na pierwszej randce?