Podobno nie jest z nami najlepiej, jeżli chodzi o trwałość związków damsko-męskich. Łączymy się w pary i rozstajemy. Zmieniamy partnerów jak rękawiczki... Dotyczy to ludzi ogólnie, nie tylko tych, którzy żyją w Polsce. Między innymi tym charakteryzuje się XXI wiek.
Faceci stworzyli RANKING IMION. Sprawdź, czy jesteś na liście
Przyświeca nam przekonanie, aby spróbować, bo może coś z tego wyjdzie. Wychodzimy z założenia, że zawsze istnieje możliwość zakończenia jednej relacji i wejścia w drugą. Niby nie ma w tym niczego dziwnego. Trzeba mieć wyjątkowe szczęście, aby od razu spotkać tę osobę, z którą chcemy być już na zawsze. Ale wiele osób podchodzi do związków jak do eksperymentów i traktuje ludzi przedmiotowo.
Ponadto mówi się też o tendecji do zbyt szybkiego działania. Wystarczy afekt, a już podejmujemy decyzję o byciu razem, a nawet o zamieszkaniu pod jednym dachem. To jednak o wiele za mało, aby zbudować trwałą relację. Nic dziwnego, że potem szybko dochodzi do rozstania.
Poza tym co kilka lat w związkach mają miejsce kryzysy. Niezależnie od tego, czy kobieta i mężczyzna są związani węzłem małżeńskim, czy nie. Para nie pokona przeciwności, jeżeli jej relacja opiera się na motylkach w brzuchu i tym podobnych rzeczach. Potrzeba czegoś więcej.
O co dokładnie chodzi?
Fot. unsplash.com
Miłość to przede wszystkim akt woli. Chcemy dla kogoś dobrze. Życzymy mu jak najlepiej. I działamy tak, aby tej osobie żyło się jak najlepiej. Widzimy wszystkie wady drugiej połówki i mamy jej sporo do wybaczenia, ale dajemy z siebie wszystko.
Jako para nie można myśleć tylko o sobie. Tworzysz związek z mężczyzną i musisz go brać pod uwagę przy podejmowaniu decyzji. Czasami jedno z was będzie musiało zrezygnować z własnych potrzeb czy realizacji jakiegoś marzenia. W związku to normalna rzecz. Na pewno natknięcie się w życiu na niejedną taką przeszkodę i będzie dla was sprawdzianem. Ważne jest też, aby nie próbować sobie podporządkować drugiej połówki i nauczyć się jej słuchać.
Jest bardzo ważna i nie należy jej lekceważyć. Co do niej zaliczamy? Przede wszystkim zachowanie intymności. Są takie rzeczy, których facet nie powinien być świadkiem. Na przykład oddawanie moczu, depilacja, farbowanie włosów i tym podobne. Nawet jeśli on to akceptuje, stopniowo przestanie utożsamiać cię z tą delikatną, kulturalną kobietą, którą poznał. To oczywiste, że wszyscy funkcjonujemy podobnie, ale czy koniecznie trzeba się z tym obnosić?
Fot. unsplash.com
W związku jeszcze bardziej trzeba o nie dbać. Witajcie się i żegnajcie. Nie używajcie wulgaryzmów. Liczy się też zachowanie przy stole. Niech żadne z was nie waży się bekać, siorbać, mlaskać itp. Brak wychowania sprawia, że druga osoba może zupełnie zmienić zdanie na nasz temat.
Chodzi o dwa rodzaje równowagi. Każde z was powinno mieć życie poza związkiem. To może być hobby albo znajomi. Raz na jakiś czas dobrze jest zrobić sobie odskocznię od związku. Dzięki temu ludzie zaczynają za sobą tęsknić i doceniać wspólnie spędzone chwile.
Musi też być równowaga w życiu rodzinnym. Dotyczy ona dzieci oraz krewnych. Dobrze by było, aby rodzice dla dobra związku raz w tygodniu znajdowali wieczór tylko dla siebie. Na ten czas można zatrudnić nianię albo oddać dzieci pod opiekę krewnych.
Co do tych ostatnichm również musi być zachowana równowaga. Krewni, a zwłaszcza teściowie lubią się wtrącać. To ważne, aby każde z was potrafiło utrzymać ich w ryzach. Żadnego wtrącania się do waszego małżeństwa!
Fot. unsplash.com
Podobno piękne są tylko chwile... Życie stawia przed nami mnóstwo trudności i czasami tylko te chwile sprawiają, że się nie poddajemy. Są to wspólnie zjedzone posiłki, intymne rozmowy, romantyczne spacery, uściski, a nawet uśmiech ukochanej osoby.
Zobacz także: Tego w dziewczynach urodzonych po 1990 roku faceci NIE ZNOSZĄ
W początkowej fazie związku ludzie bardziej doceniają takie drobiazgi. Wraz z ubiegiem lat mają problem, aby się nimi cieszyć. Jeżeli chcecie przetrwać jako para, musicie się tego nauczyć albo postarać się na nowo odkryć szczęście kryjące się w codzienności.