Przepis na związek idealny, choć bardzo byśmy tego chcieli, nie istnieje. Miłość to coś znacznie bardziej skomplikowanego, niż suche fakty. To, czy zwiążesz się z brunetem czy blondynem, karierowiczem czy leniem, niezależnym facetem albo synkiem mamusi może odgrywać pewną rolę, ale wcale nie musi. Wszystko zależy od tego, jak ułożycie relacje między Wami. Podobnie wygląda to w kwestii wieku.
Przez lata pokutowało przeświadczenie, że partner zawsze powinien być odrobinę starszy od kobiety. Ewentualnie być jej rówieśnikiem. Młodszy ukochany nie zapowiada niczego dobrego. Współcześnie zaczynamy rozumieć, że to nie metryka, ale uczucia są najważniejsze. Chyba każdy zna parę, w której to mężczyzna jest młodszy i wszystko działa, jak należy. Wzajemne szczęście na pewno od tego nie zależy.
Co nie oznacza, że data urodzenia nie ma już żadnego znaczenia. To, czy wybierzesz partnera młodszego, rówieśnika lub starszego sporo mówi o Tobie. Co dokładnie?
PARTNER MŁODSZY O 3 LATA I WIĘCEJ
Masz w sobie coś z mamusi. Być może nie masz jeszcze własnego potomstwa, ale znalazłaś doskonały zamiennik dla dzidziusia – swojego faceta. Nie masz w zwyczaju narzekać, że mężczyźni są niedojrzali, nieodpowiedzialni i mało zaradni. W pewnym sensie się z tego cieszysz, bo masz się kim opiekować.
Nie interesuje Cię relacja dwóch równorzędnych podmiotów. Jedna strona musi mieć przewagę nad drugą i w tym przypadku to Ty jesteś królową związku. Starsza, bardziej doświadczona, z konkretnymi planami na przyszłość. Czasami traktujesz swojego partnera z góry i dopiero wtedy czujesz, że żyjesz.
Zakochanie? Oczywiście, że tak, ale przede wszystkim wychowanie. Chcesz być autorką jego sukcesu.
PARTNER MŁODSZY O 1-2 LATA
Można ulec złudzeniu, że tak niewielka różnica wieku to tylko dzieło przypadku. Nie ma żadnego znaczenia. To jednak tylko pozory, bo nawet jeśli chodzi o 1-2 lata, konieczne było przełamanie psychologicznej bariery. Zarówno Twojej – młodszy znaczy gorszy, jak i jego – szukam partnerki, a nie matki. Dzieje się to zazwyczaj z dwóch powodów...
Po pierwsze – lubisz władzę i wydaje Ci się, że ta różnica usprawiedliwi Twój mocny charakter. Nikt nie będzie się czepiał, że zawsze stawiasz na swoim, podporządkowujesz sobie faceta i na każdym kroku nim sterujesz.
Po drugie – bez względu na wiek, gdzieś głęboko w Tobie skrywa się kompleks. Masz problem z upływającym czasem i koniecznie chcesz przedłużyć swoją młodość. Doszłaś do wniosku, że młodszy partner (niezależnie od różnicy, może chodzić nawet o kilka miesięcy) da Ci ten komfort.
PARTNER W TYM SAMYM WIEKU
To też trudno nazwać przypadkiem. Jesteś urodzoną tradycjonalistką i żeby uniknąć ludzkiego gadania („jak ona mogła związać się z młodszym” / „kocha starszego, więc brakuje jej ojca”), postawiłaś na najbardziej optymalne rozwiązanie. Lubisz czuć w związku, że obie strony mają dokładnie te same prawa i obowiązki, a różnica wieku mogłaby zaburzyć ten balans.
Emocje są dla Ciebie ważne, ale nigdy nie kierują Twoim życiem. Znacznie większą wagę przykładasz do zdrowego rozsądku i zdania innych. Nie przeszkadza Ci rola kobiety w tle, która zupełnie niczym się nie wyróżnia. Dopiero taka sytuacja daje Ci komfort spokojnego i spełnionego życia. Chcesz być średniakiem i zwyczajnie to lubisz.
To Ty najczęściej krytykujesz pary, które czymkolwiek się wyróżniają.
PARTNER STARSZY O 1-2 LATA
Doskonale zdajesz sobie sprawę, że płeć przeciwna od zawsze pozostaje trochę w tyle. Kiedy Ty już dojrzewałaś i myślałaś o najważniejszych życiowych kwestiach, Twój ukochany chodził jeszcze w pieluchach. Wychodzisz z założenia, że rozwój umysłowy mężczyzn wyklucza związek z młodszym lub rówieśnikiem. Najchętniej spotykałabyś się z kimś jeszcze starszym, żeby zniwelować psychologiczne różnice.
Na to jednak nigdy sobie nie pozwolisz, bo jesteś bardzo zachowawcza. Wydaje Ci się, że mało kto zaakceptowałby taką sytuację, a Ty wolisz nie robić sobie problemów. Czerpiesz nawet satysfakcję z tego, że pomimo młodszego wieku, masz nad nim mentalną przewagę. Rok czy dwa to jednak granica nie do przeskoczenia. Jedyna akceptowalna społecznie.
Pomimo przekonania o własnej wyższości, zazwyczaj bywasz uległa, bo chcesz, żeby ktoś się Tobą zaopiekował.
PARTNER STARSZY O 3 LATA I WIĘCEJ
Mocnego charakteru nie można Ci odmówić. Decyzja o związku z mężczyzną starszym o nieco więcej, niż symboliczny rok czy dwa, to już wyzwanie. Teoretycznie wygląda na to, że nie przejmujesz się cudzym zdaniem, ale w praktyce jest dokładnie odwrotnie. Wiesz, że ludzie będą gadali, ale robisz to z premedytacją. Lubisz zaskakiwać i prowokować.
W głębi duszy wiesz, że nie jesteś jeszcze tak dojrzała i zaradna, jak chciałabyś być. Próbujesz to nadrobić bliską obecnością starszego faceta. Wszystko po to, by pokazać innym, że jesteś dojrzalsza, niż w rzeczywistości ma to miejsce. Poza tym potrzebujesz mentora, który Tobą pokieruje. W przeciwnym razie pogubisz się jeszcze bardziej.
Nie szukasz jedynie kochanka i materiału na męża, ale przede wszystkim mistrza i wychowawcy, od którego mogłabyś się uczyć.
PARTNER ZNACZNIE STARSZY LUB O WIELE MŁODSZY
Pogubiłaś się i sama nie do końca wiesz, czego byś chciała, a czego powinnaś oczekiwać od życia. To najprawdopodobniej nie jest Twój pierwszy, ani ostatni związek. Przez ostatnie lata miotałaś się od ściany do ściany i nic nie wskazuje na to, by kiedyś miało się to zmienić. Rano potrafisz być przekonana o własnej sile i przebojowości, by wieczorem dojść do wniosku, że nic nie potrafisz i do niczego się nie nadajesz.
Ukochany, niezależnie od jego intencji, raczej tego nie zmieni. W zdecydowanej większości takich przypadków wcale nie chodzi o jego, ale wyłącznie o Ciebie. To nie on znalazł Ciebie, ale Ty jego. Nikt, nawet Ty, nie może być jednak pewny, czy dobrze ulokowałaś uczucia. To zweryfikuje pierwszy poważniejszy kryzys.
Tylko pozujesz na skandalistkę. W środku kłębi się niepewność.