Wśród mężczyzn można wyróżnić typ maminsynków. To faceci będący pod wpływem swojej mamy. Rodzicielka jest dla nich najukochańszą osobą na świecie, i wzajemnie - oni są najważniejsi dla swoich matek. Pomimo tego, że już dorośli, nadal nie mogą wyzbyć się mamusinych pieleszy. Niektórzy wręcz tego nie chcą. Mama jest dla nich całym światem. Chociaż to ona odpowiada za taki rodzaj relacji, synkowie też nie są bez winy, jeżeli nie widzą w podobnym układzie nic złego i nie próbują się usamodzielnić.
Kobiety, które mają za życiowych partnerów maminsynków, nie mają łatwego życia. Czasami czują, że mama za chwilę wypadnie z lodówki. Zastanawiają się również, czy aby nie żyją w trójkącie miłosnym.
Więź matki z synem może też być silna tak po prostu. Nie każdego mężczyznę, który szanuje i ceni swoją rodzicielkę powinnyśmy nazywać od razu maminsynkiem. Nierzadko sygnały są bardzo sprzeczne i trudno to rozeznać. Kobiety z reguły obawiają się związków z maminsynkami, ale przeważnie dopiero po jakimś czasie zauważają niepokojące sygnały. Wtedy często jest już za późno, bo serce nie sługa.
Mężczyźni nie zawsze próbują wyrwać się z takich relacji. A co, jeśli tak jest w przypadku Twojego faceta? Poniższe zachowania oznaczają, że powinnaś mieć się na baczności...
Zobacz także: Matka zniszczyła mi życie!
Fot. iStock
Partnerstwo polega m. in. na konsultowaniu spraw. To normalne, że kobieta pyta o zdanie mężczyznę, a mężczyzna radzi się kobiety. Sytuacja przedstawia się inaczej w przypadku, gdy chodzi o relację matki i syna. Jej zdanie nie powinno być decydujące, a na pewno nie bardziej istotne, niż partnerki życiowej faceta. Jeżeli on słucha jej bardziej niż Ciebie i nie potrafi podjąć żadnej decyzji bez niej, zastanów się, czy chcesz, żeby tak wyglądała Twoja przyszłość.
Fot. iStock
On traktuje ją niczym boginię i największą wyrocznię. W mniemaniu faceta to ona zawsze ma rację i nigdy się nie myli. Poza tym jej metoda sprzątania jest najlepsza (powinnaś się od niej uczyć), nikt nie gotuje tak dobrze jak ona (koniecznie musisz poprosić ją o przepisy) i wszystko robi lepiej niż Ty. Mężczyzna ma zwyczaj ciągle Cię do niej porównywać. W takim przypadku nasuwa się tylko jedna rada – uciekaj z tego związku.
Zobacz także: Prawdziwe historie: Matka chce mieć dziecko ze swoim synem
Fot. iStock
Pokłóciliście się? Pierwsza rzecz, którą robi Twój ukochany, to wykonanie telefonu do mamy. Zdaje jej relację, co, jak i dlaczego. Zraniłaś go w jakiś sposób? Oczywiście od razu biegnie do niej i opowiada o wszystkim. Nasuwa się pytanie, czy jej wiedza przekroczyła próg Waszej sypialni... Lepiej nie wykluczaj tej możliwości, bo możesz się przeliczyć. Jednego możesz być pewna. Z każdym popełnianym błędem robisz sobie z niej większego wroga.
Fot. iStock
Chociaż mógłby się wyprowadzić, woli mieszkać z nią. Oczywiście wymyśla inne powody i nie mówi tego wprost. Przekonuje Cię, że w ten sposób więcej oszczędzi, że jest tradycjonalistą lub rodzice potrzebują jego pomocy w domu. Wierz nam, zawsze coś wymyśli. Jednak kiedy zbliża się do trzydziestki i nic się nie zmienia, zastanów się, czy będziesz z nim szczęśliwa. On chce mieszkać z mamą, bo mu wygodnie. Zawsze ma ugotowane, posprzątane i wyprane. Mama nie robi mu żadnych wyrzutów i dba, żeby synkowi nie zabrakło ptasiego mleczka.
Fot. iStock
Kiedy matka jest w pobliżu, on zachowuje się wręcz dziecinnie. Przymila się do niej, prosi ją o przygotowanie kanapek lub zwraca z inną banalną prośbą. Ona jest oczywiście cała w skowronkach i od razu zajmuje się poleceniem wydanym przez syna. Przerażające prawda?
Fot. iStock
Nie ma takiej możliwości, żebyś nie polubiła teściowej. Jego zdaniem powinnaś chodzić z nią na zakupy, spotykać się na kawkę i być dla niej niczym najlepsza przyjaciółka. Jeżeli ona odmawia albo Wasze relacje nie układają się tak dobrze jak - w jego mniemaniu – powinny, zawsze doszukuje się winy w Tobie. Coś musiałaś zrobić nie tak. Może nie byłaś wystarczająco miła. Może źle zaczęłaś. W każdym razie musisz to jakoś naprawić.
Fot. iStock
Jeżeli brakuje mu pieniędzy, mama zawsze da. Chociaż zarabia, może nawet całkiem nieźle, wydaje pieniądze przeważnie na własne przyjemności. W końcu zaczynasz się zastanawiać, czy on sam opłaca swój rachunek za telefon. To przypuszczenie przeraża Cię do tego stopnia, że boisz się spytać.
Zobacz także: W jaki sposób miłość zmienia nas na gorsze?