Święto zakochanych z założenia ma być dniem pełnym dobrych emocji. W związkach z dłuższym stażem zapewne tak to wygląda, ale jak świętować Walentynki, jeśli spotykamy się od niedawna? Czy w ogóle warto je celebrować, a jeśli tak - to w jaki sposób? Przed tymi pytaniami staje chyba każda para, która dopiero rozpoczyna wspólną drogę. Wątpliwości jest sporo i do samego końca nie wiadomo, jak się zachować.
Udawanie, że 14 lutego to dzień jak każdy inny może się na nas zemścić. Podobnie jak przesadne zaangażowanie, jeśli druga strona poczuje się skrępowana. Ale to nie oznacza, że w tej kwestii nie obowiązują żadne zasady. Jak przekonuje serwis metro.co.uk, sytuacja wcale nie jest beznadziejna. Zastanów się, co tak naprawdę was łączy, a dowiesz się, jak najlepiej spędzić ten wyjątkowy dzień.
Chcesz uniknąć kompromitacji i nie wyjść na desperatkę (a tym bardziej nieczułą zołzę)? Te porady na pewno nieco rozjaśnią sytuację.
Zobacz również: Prezent dla chłopaka na Walentynki: Faceci zdradzili, o czym tak naprawdę marzą!
fot. Thinkstock
Cytowany przez portal ekspert dostrzega ciekawą zależność. Jego zdaniem wszystko zależy od tego, jak spędziliście ostatnie święta Bożego Narodzenia. Jeśli osobno - 14 lutego nie musicie się starać. Jeśli jednak razem - lepiej nie ignorować święta zakochanych.
Pary, które poznały się dopiero po świętach, są ze sobą maksymalnie 1,5 miesiąca, a to chyba jeszcze nie moment na specjalne celebrowanie miłości. Poza tym, skoro nie wręczyliście sobie prezentów w święta, to w Walentynki byłoby to krępujące. Zaczekajcie do kolejnego roku.
fot. Thinkstock
Niektóre pary angażują się wyjątkowo szybko i już po miesiącu wyznają sobie miłość. Inne zwlekają z deklaracjami, bo najpierw chcą się gruntownie poznać. Oba rozwiązania są dobre, jeśli właśnie tego potrzebujecie. Świętowanie Walentynek powinno zależeć właśnie od nastawienia.
Jeśli z twoich ust padały już deklaracje typu „kocham cię” - 14 lutego możesz to powtórzyć i celebrować ten dzień jak każda inna para. Jeśli jednak wasza relacja rozwija się powoli i nie jesteś nawet pewna, czy to związek - wstrzymaj się.
fot. Thinkstock
Ta rada wydaje się wyjątkowo praktyczna i życiowa. Chodzi mniej więcej o to, że ignorowanie 14 lutego może zostać źle odebrane przez twojego partnera. Nawet jeśli chodzicie ze sobą zaledwie od 3 tygodni i tak naprawdę nie wiecie, do czego to zmierza.
Najbezpieczniej będzie poruszyć ten temat, życzyć szczęśliwych Walentynek, a może nawet wręczyć drobny upominek. Na pewno niewskazana jest przesada - wystawna kolacja, wspólny wyjazd na romantyczny weekend czy drogie prezenty. To może tylko zaszkodzić.
Zobacz również: HISTORIA NATALII: „Nienawidzę Dnia Zakochanych. Opowiem Wam, jak wyglądały najgorsze walentynki w moim życiu...”
fot. Thinkstock
Prawda jest taka, że to niemożliwe i na pewno będzie świadomy, że właśnie obchodzimy Walentynki. Twój partner, którego znasz przecież od niedawna, ma pełne prawo zignorować ten dzień. Nie dlatego, że ma ci coś do zarzucenia. Zwyczajnie nie wie jak się zachować albo wychodzi z założenia, że to jeszcze za wcześnie.
Nie panikuj, bo nie zaprosił cię na kolację, ani nawet nie wręczył najtańszych czekoladek. To nie musi oznaczać żadnego kryzysu i oddalania się od siebie. Czasami po prostu nie wiadomo jak się zachować. A uwierz, że jemu też nie będzie z tym komfortowo. Pewnie by chciał, ale strach przed ośmieszeniem okazał się silniejszy.
fot. Thinkstock
My też miewamy wątpliwości i zazwyczaj kończy się to tym, że próbujemy zignorować Walentynki. Udajemy, że ten dzień nie istnieje i w sumie nigdy nie słyszałyśmy o święcie zakochanych. Wiedz jedno - on na pewno w to nie uwierzy. Każda kobieta doskonale wie, jaki dzień obchodzimy 14 lutego.
Eksperci radzą, by zamiast wymazywać to święto z kalendarza, przy okazji o nim wspomnieć. Nie musisz wyznawać mu miłości i kupować prezentów. Wystarczy nawet SMS, w którym życzysz mu szczęśliwych Walentynek. On odpisze w podobny sposób i sprawa załatwiona.
fot. Thinkstock
Wszystkie te rady opierają się na domysłach i tym, co wypada. Nie sprawdzą się jednak w każdym związku, bo łączące nas uczucie ma różną dynamikę. Najlepszym sposobem jest jak zawsze rozmowa. Jeśli on pomija ten temat - możesz poruszyć go sama.
Zapytaj go, czy chce świętować Walentynki. Umówcie się, czy spędzicie ten dzień jak każdy inny, czy może jednak zadbacie o to, by pierwsze wspólne święto zakochanych wyglądało jednak bardziej tradycyjnie. Ustalcie konkretnie, czy gdzieś wychodzicie i czy przewidziane są upominki. To oszczędzi wam sporo nerwów.
Zobacz również: Pomysł na Walentynki tylko we dwoje